

W środę czekają nas kolejne spotkania Ligi Mistrzów. W rewanżowym spotkaniu trzeciej rundy eliminacji tych rozgrywek – FC Basel będzie podejmować Lecha Poznań. Pierwszy meczu obu drużyn zakończył się wygraną Szwajcarów 3-1.
Po pierwszych meczach Lecha tego sezonu chyba nikt nie spodziewał się, że Poznaniaków tak szybko chwyci kryzys formy. Lech w lidze zajmuję dopiero dziesiąta pozycje, co więcej jest bardzo bliski odpadnięcia z europejskich pucharów. Głównym winowajcą porażki w pierwszym meczu była defensywa. Przez głupie błędy Douglasa i Kadara, Lech przegrał 3-1. Maciej Skorża oczywiście powiedział, że w meczu z FC Basel nie będzie oszczędzał żadnego swojego gracza gdyż europejskie puchary to absolutny priorytet. Z kontuzjowanych graczy na boisku może więc zabraknąć tylko Paulusa Ajarruriego oraz Dawida Kownackiego.
FC Basel do tego rewanżu podchodzi z ogromnym spokojem. Szwajcarzy mają przewagę trzech strzelonych bramek na wyjeździe co jest wręcz ogromną zaliczką. W pierwszym meczu Basel zagrało konsekwentnie i bardziej rozważnie od Lecha i głównie dlatego wygrało to spotkanie. Z dobrej strony pokazał się Bjanrnasson oraz Gashi, którzy tworzyli głównie zagrożenie pod bramką Lecha. Do tego FC Basel jest w znakomitej formie w lidze. Przypomnijmy, że zespół ze Szwajcarii wygrał w Super League wszystkie trzy dotychczasowe spotkania. A nie pokonał byle kogo gdyż rywalizował z Vaduz, Sionem i Grasshoppers.
Podsumowując szanse Lecha na awans są raczej nie za dużo. Jeśli jednak Poznaniacy unikną błędów w defensywie to w Bazylei mogą wywalczyć dość zadowalający wynik jakim byłby np. remis.
Over 2,5 gola- 1.64