W dzisiejszy wieczór w Serie A aktualny lider tabeli Juventus Turyn będzie podejmował na wyjeździe jedenastą drużynę Atalantę Bergamo.
Dotychczas gracze Massimiliano Allegriego nie stracili jeszcze bramki w oficjalnym spotkaniu i nie zamierzają spocząć na laurach. Juventus Turyn ma za sobą cztery zwycięstwa w lidze oraz jedno w Lidze Mistrzów. Wszystkie swoje spotkania gracze z Turynu wygrywali do zera. Stara Dama początek sezonu może zaliczyć do bardzo udanych i niewątpliwie będzie faworytem sobotniej potyczki.
W środę, Starą Damę czeka bardzo ciężki pojedynek z finalistą Ligi Mistrzów, Atletico Madryt. Na pewno wszyscy gracze Juventusu już myślami są przy pojedynku w Lidze Mistrzów.
Atalanta Bergamo z pewnością będzie chciała ten fakt skrzętnie wykorzystać, tymbardziej, że na własnym terenie gracze Atalanty czują się pewnie. Gracze z Bergamo zajęli w poprzednim sezonie 11. miejsce w tabeli i takie też miejsce okupują w tegorocznych rozgrywkach Serie A.
La Dea jest drużyną, która nie radzi sobie zbytnio w spotkaniach ze Starą Damą, na osiem ostatnich pojedynków, wszystkie padły łupem graczy z Turynu. W ostatnim meczu pomiędzy tymi drużynami padł wynik 1:0 dla Juventusu po golu Padoina w maju tego roku. W meczu z pewnością nie wystąpi Andrea Pirlo, który leczy kontuzję mięśnia uda oraz Barzagli, Marrone, Caceres i Romulo, z kolei w Atalancie nie wystąpi Spinazzola, Grassi oraz Rosseti.
Do składu Starej Damy powinien wrócić z kolei Carlos Tevez oraz Paul Pogba. Niemal wszystkie argumenty przemawiają na korzyść graczy z Juventusu.
Przewidywane składy.
Atalanta (4-4-2): Sportiello – Zappacosta, Biava, Benalouane, Drame – Estigarribia, Baselli, Carmona, Gomez – Boakye, Denis
Ławka rezerwowych: Avramov, Stendardo, Cherubin, Scaloni, Del Grosso, Raimondi, Migliaccio, Molina, Cigarini, D?Alessandro, Moralez, Bianchi
Juventus (3-5-2): Buffon – Ogbonna, Bonucci, Chiellini – Lichtsteiner, Vidal, Marchisio, Pogba, Evra – Tevez, Morata
Ławka rezerwowych: Storari, Rubinho, Mattiello, Asamoah, Pereyra, Pepe, Padoin, Coman, Giovinco, Llorente