25. kolejkę Bundesligi rozpocznie dziś potyczka Bayeru Leverkusen z VfB Stuttgart.
Do tej pory drużyna z Leverkusen radzi sobie bardzo dobrze. Podopieczni Schmidta znajdują się w czołówce ligi na czwartym miejscu, jednak pozostaje im walka o trzecie miejsce w tabeli z drużyną Monchengladbach, do której tracą zaledwie dwa punkty. Strata do wice liderującego Wolfsburga wydaje się już zbyt duża (11 punktów) do odrobienia, nie mówiąc już o dwudziesto-dwu punktowej stracie do Bayernu Monachium, który zdeklasował konkurencję. Czwarte miejsce dla Bayeru byłoby spełnieniem ambicji, ponieważ gwarantuje bezpośrednio udział w fazie grupowej Ligi Mistrzów.
W poprzedniej kolejce Aptekarze zwyciężyli z drużyną Paderborn 3:0 po dwóch bramkach Son Heung-Mina oraz jednej Papadopoulosa. Na początku marca drużyna z Leverkusen wygrała spotkanie w 1/8 finału Pucharu Niemiec z Kaiserslautern. W ćwierćfinałach czeka już Aptekarzy prawdziwi sprawdzian w postaci meczu z Bayernem Monachium. Poza ligą oraz Pucharem Niemiec, podopieczni Schmidta biorą udział także w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Ich rywalem jest Atletico Madryt, z którym w pierwszym meczu Aptekarze zwyciężyli 1:0 i mają realną szansę na awans do następnej fazy rozgrywek.
Stuttgart znajduje się na ostatnim miejscu w ligowej tabeli i jego aspiracje są zgoła odmienne od ich rywala. Podopieczni Huuba Stevensa w tym roku nie zdobyli jeszcze trzech oczek i wydaje się, że jego dni w drużynie są już policzone. Ostatnie dwa pojedynki VfB zakończyły się dwoma remisami, z Hannoverem oraz Herthą Berlin.
Cichą nadzieję dla przyjezdnych rozbudza dziś fakt iż Aptekarzy we wtorek czeka ważny, rewanżowy pojedynek z drużyną Diego Simeone. Jednak Schmidt zapowiada, że nie będzie oszczędzał żadnego z zawodników z racji tego iż nie może odpuszczać walki o trzecie miejsce w Bundeslidze i każdy punkt jest na wagę złota.
?Mecz ze Stuttgartem jest dla nas również bardzo ważny i nie zamierzam dawać odpoczynku żadnemu piłkarzowi z podstawowego składu. Najważniejsze są trzy punkty” ? mówi Schmidt.
W drużynie gospodarzy zabraknie pauzującego za czerwoną kartkę Emira Spahica. Ponadto nie zagrają z powodu kontuzji: Tin Jedvaj oraz Robbie Kruse. W zespole gości nie zagra Daniel Didavi, Antonio Rudiger, Martin Harnik oraz Moritz Leitner.
Ostatni pojedynek pomiędzy obiema drużynami miał miejsce w październiku ubiegłego roku. Drużyna Bayeru Leverkusen prowadziła do przerwy aż 3:0, ostatecznie Stuttgart zebrał wszystkie dostępne siły i zdołał doprowadzić do remisu, potrzebował na to zaledwie 20 minut. Miejmy nadzieję dziś zobaczyć podobny spektakl.