W 11 kolejce Ekstraklasy duże oczekiwania będą mieli kibice w Gdańsku. W sobotę miejscowa Lechia podejmie Cracovią Kraków. Każdy inny wynik niż wygrana gospodarzy będzie uznawana za rozczarowanie, ale tych w Gdańsku na razie nie brakuje.
Lechiści mieli walczyć o ligowe podium, jednak liczne letnie transfery rozczarowały. Gdańszczanie zajmują aktualnie dopiero 8 miejsce w tabeli z dorobkiem 13 oczek. Ich najbliższy rywal plasuje się jeszcze niżej ? na 13 pozycji dzięki wywalczonym 11 oczkom ? ale nie upatrywałbym w tym nadziei na komplet oczek. Przede wszystkim to Lechia musi chcieć i musi umieć wygrywać mecze.
A z tym ostatnio ma problemy. 4 ostatnie kolejki to tylko 3 oczka dla drużyny Zielonych. Na domiar złego Gdańszczanie skompromitowali się w Pucharze Polski, przegrywając starcie ze Stalą Stalowa Wola już na etapie 1/8 finału. Tym samym nie dziwi fakt, że kibice Lechii mają powody do zmartwień. Gra u siebie nie jest atutem Zielonych ? dwa ostatnie mecze w domu to porażka z Pogonią Szczecin i zaledwie remis ze słabiutkim Ruchem 3-3.
Nieco lepiej wygląda w ostatnich tygodniach sytuacja Cracovii. Popularne Pasy zanotowały dwa zwycięstwa przed swoją publiką, dodatkowo eliminując z rozgrywek Pucharu Polski Okocimskiego. Na wyjazdach Cracovia jednak nadal grywa słabiej, co pokazała w 9 kolejce ulegając w Gliwicach miejscowemu Piastowi 4-2. Jak zaprezentuje się w Gdańsku?
Prawdopodobnie to będzie mecz o zaufanie kibiców do drużyny Lechii i Zieloni muszą stanąć na wysokości zadanie. Czy im się uda?
Kurs na Lechię 1.80, remis jest wyceniany po 3.50, zaś za wygraną Cracovii WilliamHill płaci 4.20.