W 22. kolejce T-Mobile Ekstraklasy, dojdzie do pojedynku Ruchu Chorzów i Lechii Gdańsk. Oba zespoły na tę chwilę znajdują się w dolnej połowie tabeli. Lechianie w tym roku jeszcze nie przegrali meczu, z kolei Niebiescy musieli uznać wyższość Lecha Poznań.
Mimo, że Ruch po fatalnej pierwszej połowie z Lechem Poznań, próbował w drugiej części spotkania odwrócić losu meczu to finalnie Niebiescy nie zdobyli ani jednego punktu kończąc mecz wynikiem 1:2.
Podopieczni Jerzego Brzęczka wygrali już w tym roku z Wisłą Kraków. Po dobrym wejściu w 2015 rok, Lechianie nie potrafili jednak wygrać w drugim meczu z ostatnią drużyną Ligi – Zawiszą Bydgoszcz, w dodatku na własnym stadionie.
Na tę chwilę różnica punktowa pomiędzy obiema drużynami wynosi pięć punktów. W ubiegłym roku jeden z pojedynków zakończył się rezultatem 3:3 po wspaniałym meczu. Ostatnie pięć pojedynków kończyło się podziałem punktów. Spotkanie, które zakończyło się innym wynikiem niż remis miało miejsce w 2012 roku, kiedy Lechia zwyciężyła na stadionie Ruchu 1:0.
W barwach drużyny Waldemara Fornalika swój 150. mecz w Ekstraklasie może dziś zaliczyć Marcin Malinowski, z kolei Babiarz może obchodzić dziś swoje 50. spotkanie na najwyższym szczeblu rozrywkowym. To tyle jeśli chodzi o jubileusze.
W barwach gospodarzy na pewno zabraknie Kuświka, który pauzuje za nadmiar żółtych kartek. Kontuzjowany jest Szewczyk, a na żółte kartki musi uważać Grodzicki. W drużynie z Gdańska zabraknie jedynie Kacajewa, który zakończył współpracę z Gdańszczanami.