

W sobotę odbędą się 3 spotkania w polskiej Ekstraklasie. Najpierw Cracovia Kraków podejmie Podbeskidzie Bielsko-Biała, nieco później zacznie się spotkanie Górnika Zabrze z Górnikiem Łęczna, zaś na koniec dnia swój mecz rozegra Jagiellonia Białystok ze Śląskiem Wrocław.
Wydaje się, że największe szanse na pewny zarobek daje nam drugie ze spotkań. Zagra w nim bowiem lider tabeli z beniaminkiem Ekstraklasy. Czy to oznacza, że w sobotę to gospodarze będą świętowali komplet punktów?
To całkiem możliwe. Górnik fenomenalnie wygląda w tym sezonie i nawet jeśli tylko remisuje, to w przyzwoitym stylu. Zabrzanie tylko pechowi mogą zawdzięczać zaledwie jedno oczko w starciu z Lechem Poznań, z kolei z wyjazdowego meczu w Warszawie też byli w stanie przywieść oczko. Jeszcze rok temu taki scenariusz nie wchodziłby w grę, a dziś Górnik wygląda zgoła inaczej. Z kim ma wygrać, to wygrywa. Ze znanymi markami nie daje sobie natomiast w kaszę dmuchać i chociaż remisuje.
W sobotę w Zabrzu stawi się drużyna beniaminka z Łęcznej. Górnik w ostatniej kolejce zdemolował u siebie rywali z Bydgoszczy, ci jednak przeżywają kryzys od drugiej kolejki, stąd też nie biorę tego spotkania na poważnie w kontekście analizy meczy szóstej kolejki. Fakty są takie, że beniaminek ma na koncie 8 oczek, spośród których tylko 3 zdobył na wyjazdach. Łęcznianie triumfowali w starciu z chorzowskim Ruchem 1-2, w drugim wyjazdowym meczu tego sezonu dostali lanie w Warszawie aż 5-0. Jak zaprezentują się w sobotę?
Typuję 3 oczka dla Zabrzan. Lider musi potwierdzić, że nie znajduje się na tej pozycji przypadkowo, starcia z beniaminkiem musi po prostu wygrywać.
Kurs na Górnika Zabrze wynosi 2.00, remis jest wyceniany po 3.40, zaś za zwycięstwo Górnika Łęczna Bet365 płaci 3.80
Już teraz otwórz konto na Bet365 i odbierz swój darmowy bonus!