

W drugiej kolejce eliminacji do Euro 2016 w grupie C Słowacja podejmie na własnym stadionie Hiszpanów.
Trener Słowaków, Jan Kozak zapowiada walkę z La Furia Roja ? nie są to próżne słowa ,bowiem odkąd trenerem kadry Słowaków jest Jan Kozak, od lipca 2013 roku, na dwanaście rozegranych spotkań, Słowacja przegrała zaledwie trzy razy. W ostatnich sześciu spotkaniach, podopieczni Jana Kozaka triumfowali aż pięć razy. W pierwszej kolejce Słowacy pokonali Ukraińców 1:0.
Hiszpanie rozpoczęli kwalifikacje, od deklasacji drużyny Macedonii wygrywając aż 5:1. Del Bosque po kompletnym rozczarowaniu na mundialu w Brazylii poszedł po rozum do głowy i powołał wiodące postacie w Primera Division, których zdecydowanie brakowało w Brazylii, mowa o Koke czy Juanfranie.
Podopieczni Del Bosque podchodzą do meczu ze Słowacją bardzo skupieni. Jak mówi hiszpański skrzydłowy Pedro, spodziewa się trudnego meczu.
Jan Kozak będzie miał do dyspozycji wszystkich zawodników. Z kolei w zespole gości zabraknie Sergio Ramosa z powodu kontuzji łydki. Na zgrupowaniu pojawi się Diego Costa, ale prawdopodobnie rozpocznie spotkanie na ławce rezerwowych bowiem od kilku tygodni bezskutecznie próbuje wyleczyć uraz uda.
Ostatni raz obie drużyny zmierzyły się ze sobą aż dziewięć lat temu i spotkanie zakończyło się podziałem punktów. Hiszpanie niewątpliwie będą faworytami dzisiejszej konfrontacji, ale nie będzie to łatwa przeprawa. Ewentualna wygrana La Furia Roja będzie kosztowała sporo wysiłku i Słowacja nie jest na pewno skazana na pożarcie.