Już w piątek o godz. 18:00 przed Zawiszą Bydgoszcz szansa na opuszczenie strefy spadkowej. W ramach 34. kolejki T-Mobile Ekstraklasy podopieczni Mariusza Rumaka podejmą na własnym stadionie Górnik Łęczna.
Zawisza podchodzi do piątkowego starcia po przegranym spotkaniu 0:3 z Cracovią.
„[i]Po pierwszej połowie wydawało się, że będzie to remisowy mecz. Gra była wyrównana. Jednak w drugiej połowie zespół Cracovii skrzętnie wykorzystał nasze błędy.[/i]” – powiedział podopieczny bydgoszczan.
„[i]Teraz zostały nam cztery spotkania. Do następnego meczu mamy 70 godzin.[/i]” – podkreślił szkoleniowiec.
Sztab szkoleniowy Zawiszan ułożył specjalny plan treningowy z wyprzedzeniem, aby zapewnić stuprocentowe przygotowanie zespołu do meczów rundy finałowej. Krótkie odstępy czasowe pomiędzy spotkaniami, spowodowały iż jest to okres wytężonej pracy dla zespołu.
Bydgoszczanie to rewelacja wiosennych zmagań. Jeszcze zimą Zawisza była wskazywana jako murowany kandydat do spadku, lecz dzięki serii fenomenalnych wyników, m.in. wygranymi z Lechem oraz Wisłą, podopieczni Rumaka wciąż liczą się w walce o utrzymanie.
Górnicy potrafią grać z Zawiszą. Chociaż w spotkaniu inauguracyjnym rundę wiosenną padł bezbramkowy remis, to jesienią łęcznianie rozbili bydgoszczan. Wówczas padł wynik 5:2, po dwóch golach Grzegorza Bonina, Fiodora Cernycha oraz jednej Sebastiana Szałachowskiego. Goście odpowiedzieli trafieniami Wójcickiego oraz Drygasa.
Zwycięstwo gospodarzy nie przełoży się na przeskok w tabeli nad Górnikiem, gdyż łęcznianie mają nad Zawiszą cztery punkty przewagi. Goście zajmują trzynastą pozycję z dorobkiem 23 punktów, z kolei rywale dysponują 19-oma punktami i zajmują przedostatnie miejsce. Sprawia to, iż obie drużyny mają o co walczyć, Zawisza o opuszczenie strefy spadkowej, natomiast Górnik o wypracowanie solidnej zaliczki punktowej.
„[i]Mam nadzieję, że będziemy kontynuować dobrą grę w czterech ostatnich meczach sezonu i zdobędziemy punkty potrzebne do utrzymania w ekstraklasie[/i]” – powiedział Hasani, napastnik Górnika.
Wszyscy w zespole Zawiszy są zdrowi, do składu wraca także Alvarinho, który był nieobecny w ostatnim spotkaniu. Z kolei jeśli chodzi o Górnik Łęczna, nie wystąpi Hasani oraz Bielak, który dostał dwie żółte kartki w poprzednim spotkaniu.
Szykuję się ważny mecz dla obu drużyn, w którym z pewnością nie zabraknie emocji.
Początek spotkania o godz. 18:00.
