W jednym z sobotnich spotkań 21. kolejki Bundesligi Werder Brema podejmie drużynę Augsburga. Obydwie drużyny znajdują się w doskonałej formie po zimowej przerwie i wszystko wskazuje na to, że w sobotnim pojedynku będziemy świadkami wielkich emocji.
Rundę jesienną Werder kończył w dolnej części ligowej tabeli i wielu wskazywało na to, iż drużyna może spaść z Bundesligi. Jednak zespół z Bremy w pierwszych trzech spotkaniach wiosennej kolejki zdobył komplet punktów, co pozwoliło drużynie gospodarzy oddalić się od strefy spadkowej i awansować na ósme miejsce w tabeli. W tym roku, drużyna Skripnika wygrała z Herthą, Bayerem oraz Wieśniakami.
Drużyna Augsburga także zanotowała bardzo dobry start, po trzech spotkaniach goście zgromadzili siedem punktów po wygranej z Hoffenheim 3:1, Dortmundem oraz notując remis na własnym stadionie z Frankfurtem. Dzięki tym wynikom, Augsburg zajmuje aktualnie czwarte miejsce w ligowej tabeli.
– To naprawdę dobra drużyna. Jednak przegrali w tym sezonie tyle samo spotkań co my, więc nie boimy się ich ? mówi trener gospodarzy Viktor Skripnik.
Zarówno Augsburg jak i Werder przystąpią do dzisiejszego meczu bez kilku graczy. W Werderze zabraknie Buscha, Galveza, Prodla oraz Lorenzena z kolei Augsburg przyjedzie bez Hitza, Honga, Jankera, Renhardta, Verhaegha, Essweina, Moravka, Matabvza oraz Moldersa.
Jesienią w bezpośrednim pojedynku lepszy był Augsburg rozbijając Werder 4:2, jednak biorąc pod uwagę aktualną formę Werderu, ciężko wytypować jednoznacznego faworyta.