Późnym czwartkowym wieczorem, a może nawet w piątek rano polskiego czasu w Kolumbii odbędzie się kolejna runda zmagań na tamtejszych twardych kortach. Ciekawie zapowiada się pojedynek Pospisila. Kanadyjczyk podejmie dziś Duckwortha i powinien być faworytem tej pary.
Dotąd panowie nie mierzyli się w oficjalnym spotkaniu ATP. Na korzyść Pospisila przemawia jednak fakt, że jest dużo wyżej notowany w rankingu ATP od swojego dzisiejszego rywala, bo na 89 miejscu przy 164 pozycji rywala.
Dodatkowym atutem jest słaba dyspozycja sportowa rywala. Australijczyk kończył w I rundach zawody Roland Garrosa, Wimbledonu oraz w Nottingham. Dopiero w Bogocie Australijczyk wygrał swojego pierwsze spotkanie od jakiegoś czasu w głównej turniejowej drabince, a poradził sobie z nierozpoznawalnym zawodnikiem Bedene 2-0. Zatrzyma swój marsz na Pospisilu?
Kanadyjczyk też nie świętuje większych sukcesów, ale nie odpada w swoich pierwszych meczach, raczej jest eliminowany w drugiej fazie turniejów. Tak było w Nottigham, gdzie poradził sobie z wymagającym Bachingerem, by ulec teoretyczne słabszemu rywalowi w drugim starciu. Na londyńskim Wimbledonie o mały włos nie sprawił sensacji i nie wyeliminował z zawodów Youhnego, kolejnego dużo wyżej notowanego rywala.
Ostatecznie jednak w II rundzie przegrał, ale tylko 2-3. W Newport Pospisil znów walczył, ale w II rundzie uległ teoretycznie lepszemu Karlovicowi 1-2. Lepiej ma być w Bogocie, dużo słabiej obsadzonych zawodach.
Dziś bądź jutro podejmie dużo słabszego rywala według rankingu i nie spodziewam się problemów z jego wyeliminowaniem. Typuję zwycięstwo Kanadyjczyka.
Kurs na Pospisila wynosi 1.40, zaś za wygraną Duckwortha Bet365 płaci J2.75.
Już teraz otwórz konto na Bet365 i odbierz swój darmowy bonus!