Na początku maja Gael Monfils ogłosił, że z powodu kontuzji nie zagra w wielkoszlemowym French Open. Ostatecznie Francuz pauzował około sześciu tygodni, wracając do rywalizacji na Wimbledon. Tam szybko odpadł i od razu wyjechał na turnieje do Ameryki Północnej. Twarde korty i tamtejszy klimat wyraźnie mu służą, ponieważ Monfils kontynuuje serię dziewięciu zwycięskich meczów.
Najpierw sympatyczny i lubiany przez wielu kibiców na całym świecie tenisista wystartował w imprezie w Waszyngtonie. Mało kto spodziewał się, że będzie on w stanie zwyciężyć rywalizację, a tak właśnie się stało. W drodze po tytuł pokonał on między innymi Sama Querreya, Bornę Coricia, Alexandra Zvereva i Ivo Karlovicia.
TYPUJ W BET365 I ZGARNIAJ BONUSY!
29-latek w stolicy Stanów Zjedoczonych pokazał, że potrafi wygrywać efektownie (tak było chociażby w meczu ze Zverevem, którego pokonał 6:4, 6:0), jak i wychodzić z piekielnie trudnych sytuacji. W finale z Karloviciem przegrał pierwszego seta 5:7, a w drugim jego rywal przy prowadzeniu 5:4 serwował na wygranie meczu. Monfils zdołał jednak wyjść z tej sytuacji i ostatecznie triumfował 5:7, 7:6(6), 6:4.
Mogłoby się wydawać, że Francuz po tym starcie stracił sporo sił i jego wyjazd na turniej ATP Masters 1000 do Toronto będzie krótką przygodą. Tam jednak tenisista ponownie czaruje swoją grą. W pokonanym polu Monfils zostawił Joao Sousę, Vaska Pospisila, Davida Goffina i Milosa Raonica. Teraz stanie przed najtrudniejszym możliwym zadaniem – pokonaniem Novaka Djokovicia.
W spotkaniu z liderem rankingu ATP czarnoskóry gracz jest skazywany na pożarcie. Bet365 typuje na ten mecz kurs 1,10 na wygraną Djokovicia i 7,00 na zwycięstwo Monfilsa. W ostatnich kilkunastu dniach Francuz udowodnił jednak, że potrafi sprawiać wielkie niespodzianki i każdy, nawet lider światowego rankingu, powinien traktować go poważnie.
Monfils może postawić Serbowi trudne warunki i ugrać trochę gemów. Wprawdzie Francuz nie wygrał ani jednego meczu z Djokoviciem, a przegrał aż 11, ale w ostatnich spotkaniach walka była bardzo wyrównana. W trzech z czterech ostatnich potyczkach do rozstrzygnięcia potrzebny był trzeci set.
Bet365 typuje kurs 1,70 na to, że w meczu Djoković – Monfils będzie powyżej 19,5 gemów.
* Fotografia pochodzi ze strony indianexpress.com.
TYPUJ W BET365 I ZGARNIAJ BONUSY!
