Wielki Szlem już za rogiem!! Po zakończonym turnieju Wimbledon kibicom tenisa ziemnego przychodzi czekać ponad 2 miesiące do rozpoczęcia kolejnego wielkiego turnieju. US Open startuje jednak już we wrześniu.
Zanim do tego dojdzie, najlepsi zawodnicy świata biorą udział w mniejszych turniejach, aby szlifować formę na twardą nawierzchnię Szlema.
Zakończony został już turniej w San Diego, gdzie zwycięstwo w finale nad Zvonarievą odniosła Agnieszka Radwańska. Tym samym Polka odniosła pierwsze zwycięstwo od prawie 3 lat. Zawodniczki przeniosły się aktualnie do Toronto, gdzie Radwańska już ograła pierwszą rywalkę ? Vesninę.
Tymczasem mężczyźni rywalizowali w mniejszych turniejach albo spokojnie szlifowali formę na kortach treningowych. Tak też było w przypadku Stanislawa Wawrinki. Sklasyfikowany na 17 miejscu w rankingu ATP Szwajcar dość szybko pożegnał się z Wimledobnem, bo już w 2. rundzie uległ rewelacji turnieju Bolelliemu. Prze miesiąc ćwiczył indywidualnie, by wystartować w Gstaad i znów odpaść w 2 . rundzie przeciwko Granollersowi.
Po kolejnych 2 tygodniach zdecydował się na udział w turnieju w Montrealu. W Kanadzie pokonał już znane nazwisko światowego tenisa Nalbandiana 2:0 i środę zmierzy się z Russellem.
Pochodzący z USA zawodnik jest sklasyfikowany na 100 miejscu w rankingu ATP.Ostatni okres w przeciwieństwie do Wawrinki spędził na mniejszych turniejach. Ostatnio, na początku sierpnia W Waszyngtonie odpadł dopiero w 3. rundzie po porażce z Youngiem.
Tym samym stawił się w Montrealu, gdzie z sukcesem przeszedł kwalifikacje ogrywając Matusi 1:2 i Ihana 0:2. W pierwsze rundzie Amerykanin sprawił niespodziankę, eliminując z turnieju Montanesa 2:0. Czy podobny los czeka na Wawrinkę?
Kurs na Wawrinkę wynosi 1.23, zaś za wygraną RUssella Betclick płaci 3,75.
Już teraz otwórz konto na Betclick i odbierz swój darmowy bonus!
Czytelnikom polecamy także możliwość obstawienia pierwszego Zakładu Bez Ryzyka ? w przypadku porażki bukmacher zwraca kwotę zakładu!
