

Po zakończonym we wrześniu turnieju US OPen, kibice tenisa ziemnego musieli na dłużej zapomnieć o zawodach wielkoszlemowych. Nie poddał się jednak Paryż, który po organizacji Roland Garrosa znów ściągnął do siebie znane nazwiska światowego tenisa na turniej ATP Masters!
We Francji znów stawiła się czołówka rankingu ATP, z Murrayem i Djokovicem na czele.
Ten sezon jest dla lidera rankingu ATP niezwykle wyczerpujący. Serb zagrał w większości najważniejszych turniejów na świecie, co odbiło się na jego zdrowiu. Djokovic nie był już w stanie podejść do meczu z Del Potro w ramach Pucharu Davisa i ciągle narzeka na problemy z plecami.
Nie mnie jednak pojechał do Francji , gdzie w pierwszej rundzie łatwo ograł DOgiga 2:0. Czy równie łatwo poradzi sobie z kolejnym rywalem? Każdy wynik inny niż triumf Djokovica w Paryża będzie dla jego kibiców i obserwatorów wielkim rozczarowaniem.
Rywalem Serba w 2. rundzie turnieju będzie jego rodak Troicki. Sklasyfikowany na 19. miejscu w rankingu ATP Serb odpadł z turnieju w Moskwie dopiero po porażce z Tipsarevicem, zanotował jednak falstart w szwajcarskiej Bazylei, z którą pożegnał się już w pierwszy meczu. Pogromcą Troickiego okazał się być raczej przeciętny zawodnik Baghdatis, który sukcesy świętuje głównie w deblu niż w rozgrywkach singlowych.
Tym samym Serb stawił się w Paryżu, gdzie ograł już Stakhovskiego 2:0. Nie mnie jednak w ocenie bukmacherów jest skazywany na porażkę w czwartkowym spotkaniu. Czy sprawi niespodziankę i odprawi z turnieju faworyta?
Będzie to zadanie niezwykle trudne, bowiem spośród 10 bezpośrednich spotkań przegrał on aż 9. Troicki ostatnio ograł DJokovica w 2007 roku. Czy uda mu się dzisiaj przełamać tą złą passę?
Kurs na Djokovica wynosi 1.20, zaś za wygraną Trocikiego Bwin płaci 4.00.
Już teraz otwórz konto na Bwin i odbierz swój darmowy bonus!