W 21 kolejce Ekstraklasy zapraszam do Kielc. Miejscowa Korona podejmie GKS Bełchatów. Przed goścmi trudne zadanie ? Kielczanie pewnie grywają przed własną publicznością i raczej nie będą skorzy oddać punktów gościom. A ci na gwałt potrzebują oczek.
Bełchatów zdobył jak dotąd 13 oczek, co daje im przedostatnie miejsce w tabeli. Ich niedzielny rywal zdobył dotąd 24 punkty i zamuje 11 miejsce w tabeli.
Bełchatowianie na wiosnę pozytywnie zaskakują. Jesienią zdobyli zaledwie 6 oczek i nie dawałem im większych szans na utrzymanie w rozgrywkach. Tymczasem ci przerwę zimową przepracowali bardzo dobrze i na wiosnę są zupełnie inną drużyną. Siłą GKSu jest gra skrzydłowych oraz szczelny blok defensywny. Ten drugi spisuje się całkiem nieźle, nie tracąc jeszcze wiosną żadnego gola. 5 spotkań i 7 oczek to dobry dorobek punktowy, ale droga do utrzymanie w Ekstraklasie wciąż daleka. Bełchatowianie zdobywają bowiem oczka, ale rywale zajmujący miejsca gwarantujące utrzymanie w lidze również punktują. Ruch ma już 9 oczek więcej niż GKS.
Problemem Bechatowian nie jest więc postawa defensorów, a gra w przodu. 5 meczy bez straty bramki powinno robić wrażenie, ale tylko 1 strzelony gol w 5 starciach to już wynik słaby. A bez bramek trudno o zwycięstwa, z kolei bez zwycięstw trudno o utrzymanie w Ekstraklasie.
W Kielcach Bełchatowanie znów zapewne postawią na sprawdzony schemat ? szczelna gra z tyłu i szukanie szans w kontrach. Wobec takiego systemu gry trudno mi wskazać faworyta niedzielnego starcia. Kielczanie u siebie bowiem wygrywali w 5 starciach, zanotowali 2 remisy i tylko jedną porażkę z Lechem. W niedzielę typuję mniej niż 2,5 bramki w spotkaniu w Kielcach.
Kurs na Koronę wynosi 1.90, remis jest wyceniany po 3.25, zaś za wygraną Bełchatowian Expekt płaci 4.10.
Już teraz otwórz konto na Expekt i odbierz swój darmowy bonus!
