Typ: [i]1 (handicap azjatycki: 0; -0,5)[/i]
Kurs: [i]1.74 [/i]
Już jutro o godzinie 20:30 rozpocznie się kolejna kolejka pierwszej Bundesligi, na przeciw siebie staną znajdująca się na 13 miejscu Borussia M’gladbach i zespół Nurnberg, który plasuje się na 17 miejscu w tabeli. Będzie to jedyne spotkanie, jakie będziemy mięli okazje oglądać w piątkowy w wieczór, w ramach rozgrywek w najwyższej klasie rozgrywkowej w Niemczech. Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że zarówno jedni, jak i drudzy to wyrównane zespoły, jeśli już jednak spojrzymy w statystyki wygląda to zupełnie inaczej.
Zacznijmy może od gospodarza tego spotkania. Borussia to zespół, który na własnym terenie radzi sobie całkiem przyzwoicie, jak na zespół z dołu tabeli, prezentują bowiem bilans: pięciu zwycięstw, dwóch remisów i trzech porażek. Sytuacja Borussi nie przedstawia się dobrze jeśli spojrzymy na ich ostatnie piłkarskie wyczyny, gdyż spośród pięciu ostatnich meczy aż trzy razy schodzili z boiska bez choćby jednego punktu, raz udało im się zdobyć trzy i również raz podzielili się punktami z rywalem. Mogło by się wydawać, że forma jest niezbyt przyzwoita, ale czegoż wymagać po zespole z dołu tabeli, dla którego priorytetem jest utrzymanie się w najwyższej klasie rozgrywkowej. Warto natomiast spojrzeć na pięć ostatnich meczy tego zespołu, ale na własnym terenie, tu sytuacja wygląda całkiem inaczej, ponieważ raz przegrali, raz zremisowali, a trzy razy triumfowali nad rywalem. Na szczególną uwagę zasługują takie domowe rezultaty, jak chociażby pokonanie walczące o mistrzostwo kraju Schalke 04 – 1:0 oraz trzy punkty w niezwykle emocjonującym meczu z Werderem Brema, wynik tego spotkania to 4:3. Kibice gospodarzy naprawdę mięli wtedy powody do radości. Uśmiech na twarzy fanów drużyny z M’gladbach powinien również zagościć w jutrzejszym spotkaniu, gdyż zespół z Norymbergi w tym sezonie kompletnie zawodzi i wszystko wskazuje na to, że kolejny sezon spędzą na boiskach drugiej Bundesligi. Przyjezdni w ostatnim czasie prezentują słabą formę, co potwierdzają trzy porażki, jeden remis i zwycięstwo z równie fatalnie spisującym się w tym sezonie zespołem – Hannover 96. Patrząc w przekroju całego sezonu na ich mecze wyjazdowe, ciężko się spodziewać, aby zdołali wywieźć z M’gladbach korzystny rezultat. Cóż bowiem dobrego można powiedzieć o zespole, który w roli gościa doznał siedmiu porażek, dwa razy zremisował i zaledwie dwa razy wygrał? Odpowiedź na to pytanie na pewno nie będzie pozytywna. Oba zespoły do tego spotkania przystąpią bez znaczących osłabień, co prawda podopieczni Frontzecka wystąpią bez kontuzjowanych: Marxa, Dorda, Callsen-Brackera oraz pauzującego za kartki Levelsa, ale zawodnicy ci w tym sezonie nie odgrywali większej roli w zespole, także z zastąpieniem ich szkoleniowiec ekipy gospodarzy, nie będzie miał najmniejszych problemów. Nurnberg na Borussia-Park przyjadą bez kontuzjowanego Mnariego, co również nie jest specjalnym osłabieniem dla drużyny Heckinga.
Jutrzejszy pojedynek powinien zakończyć się zwycięstwem gospodarzy i jeśli zespół Borussi podejdzie do tego spotkania w pełni zmotywowany, fani w M’gladbach powinni wychodząc ze stadionu być w pełni zadowoleni z poczynań swojego zespołu. Goście w tym spotkaniu wystąpią prawdopodobnie w ustawieniu z jednym napastnikiem, co pokazuje, że Nurnberg zadowoli się podziałem punktów. Biorąc pod uwagę formę napastników zespołu przyjezdnych, ciężko się spodziewać, aby byli w stanie jutro coś ustrzelić, Charosteas bowiem w tym sezonie nie strzelił jeszcze żadnej bramki, Eigler zaledwie dwie, a Mintal będący w poprzednich sezonach podporą drużyny tylko jedną. Fason jedynie trzyma Bunjaku, który w czternastu spotkaniach zdobył dziesięć bramek. Ale on sam raczej nie będzie w stanie poradzić sobie z obroną gospodarzy. Emocji w tym spotkaniu na pewno nie zabraknie, gdyż zarówno jedni jak i drudzy mają jeszcze o co grać, a trzy punkty dla Borussi M’gladbach może oznaczać dużą przewagę nad strefą spadkową, dlatego powinni wykorzystać to, że będą gościć jedną z najsłabszych drużyn w lidze i zgarnąć trzy punkty.
Handicap azjatycki, jaki podałem w typie zabezpiecza nas zwrotem połowy stawki w przypadku remisu
