Poniedziałkowe spotkanie Dynama Moskwa z Rubinem Kazań urasta nam do rangi hitu rosyjskiej Premier League. Sytuacja w tabeli jest bardzo skomplikowana. W walce o Mistrzostwo Rosji liczy się bowiem jeszcze w zasadzie, aż 5 drużyn. Są to Zenit Petersburg, CSKA Moskwa, Dynamo Moskwa, Spartak Moskwa i Lokomotiv Moskwa. Bez szans jest za to zespół z Tatarstanu, dla którego spotkanie z Dynamem będzie tylko walką o Ligę Europejską.
Gospodarze stoją przed wielką szansą. Jeżeli wygrają zbliżą się na bardzo bliski dystans do Zenita i CSKA, które wczoraj solidarnie wygrały swoje mecze. Zespół z Petersburga pokonał na wyjeździe Rostów 3:1, zaś CSKA po obfitującym w bramki i niespodziewane zwroty zdarzeń sytuacje pokonała 5:3 w Machaczkale miejscowe Anzhi.
?Dynamowcy? nie mają za sobą najlepszego okresu. W ostatnich meczach tracili punkty na potęgę. Zaczęło się od niespodziewanej porażki z Krylią Sovietow, która zepchnęła ich z fotelu wicelidera. Potem było ciężko wymęczone zwycięstwo z ligowym średniakiem z Krasnodaru, by w ostatnim swoim występie zremisować w meczu na szczycie w Sankt Petersburgu 0-0. Ten punkt dał nadzieję piłkarzom ze stolicy na Mistrzostwo Kraju.
Gospodarze mają jeden z najwyższych budżetów w swojej historii do dyspozycji. Wartość piłkarzy klubu ze stolicy ocenia się na blisko 80 mln ?. Gwiazd w zespole prowadzonym przez Sergieja Silkina nie brakuje. Największą z nich jest z pewnością były reprezentant Niemiec i piłkarz Vfb Stuttgartu i Schalke Gelsenkirchen Kevin Kuranyi, którego wycenia się na blisko 12 mln ?. Jego partnerem w ataku jest reprezentant innego uczestnika Euro 2012, Ukrainiec Andriy Voronin. Kolejną znaną z boisk Bundesligi postacią jest Bośniak Zvjezdan Misimović, który nie tak dawno temu raczył nas swoją piękną grą w ramach kwalifikacji do Mistrzostw Europy w Polsce. W obronie ?biało ? niebieskich? rządzi bezsprzecznie duet Epueranu – Fernandez, który tworzy jedną z najlepszych formacji defensywnych w całej lidze. Strefa środkowa podlega bezdyskusyjnej dominacji Australijczyka Luka Wilkshire, który wraz z Misimoviciem decyduje o sile i jakości gry klubu z Moskwy.
Rubin odpadł z eliminacji do LM w meczu z Lyonem. Od tego czasu piłkarze z bogatego Kazania wpadli jakby w spiralę niemocy. Tracili punkty na potęgę nawet z najsłabszymi ekipami Premier Ligi. Taka sytuacja doprowadziła do tego, że obecnie zespół Kurbana Berdyeva jest dopiero na 7 pozycji, ze stratą 12 punktów do prowadzącego Zenitu Kazań. Piłkarze z Tatarstanu wygrali dwa ostatnie mecze z TomTomsk i w bardzo dobrym stylu ze Spartakiem Moskwa, ale to może okazać się nawet za mało na Ligę Europejską, zwłaszcza, że za plecami ?Bordowych? są Anzi Machaczkała i Kuban Krasnodar. EW ekipie goście również nie brakuje piłkarzy z najwyższej półki, choć część z nich ma już swoje najlepsze lata gry za sobą.
O kim mowa? O Nelsonie Valdezie, Obafemi Martinsie i Carlosie Eduardo. Kto okaże się zatem lepszy w tej szlagierowo zapowiadającej się konfrontacji ?
Kurs na Dynamo Moskwa wynosi 2.35, remis jest wyceniany na 3.25, zaś za wygraną Rubina Bwin płaci 4.40
