Po zakończonym z początkiem czerwca turnieju Roland Garros, tenisiści rozjechali się na mniejsze turnieje, na których przygotowują formę na zbliżający się wielkimi krokami Wimbledon. Część zawodników pojechała do Londynu na zawody Londyn Queen?s Club, spora grupa gości także w Niemczech w Halle.
W Halle zameldował się także Gael Monfils, sklasyfikowany w rankingu ATP na 8 miejscu, który traktuje turniej w Europie jako przetarcie przed rywalizacją w Wimbledonie. W 3. rundzie turnieju zmierzy się z reprezentantem gospodarzy Florianem Mayerem, notowanym na 18 w rankingu ATP. Piątek w Halle zapowiada wielkie emocje.
Dotychczas dzisiejsi rywali mierzyli się zaledwie 2 razy. W lipcu 2010 w Niemczech zwyciężał Monfils, podobnie jak w 2005 roku na kortach w Polsce. Czy w piątek powtórzy ten wyczyn? Z pewnością będą mu przeszkadzały trybuny, które głośno dopingują swojego rodaka.
Obaj tenisiści różnie radzili sobie na niemieckich kortach. Mayer dwukrotnie wygrywał z Lu i Brownem, choć trzeba przyznać, iż obaj sprawił mu sporo problemów (2:1). Forma Chorwata wydaje się nie być optymalną. Pewne zawody rozgrywa jego piątkowy rywal, który do 3. rundy turnieju dotrał bez straty seta, pokonując Serię i Dogina.
Kto zakończy zwycięsko piątkowe starcie w Halle?
Bukmacherzy w roli faworyta upatrują Monfilsa. Na jego korzyść przemawia nie tylko miejsce w rankingu ATP, ale też statystyki bezpośrednich meczy (2-0). Za jego zwycięstwo Bwin płaci 1,32, zaś za wygraną Troickiego oferuje kurs 3.10.
Zwróć tez uwagę na nasze typy odnoszące się do turniejów w Londynie i Halle.