

Jeszcze do niedawna angielskie kluby niepodzielnie panowały w europejskiej piłce, i nikogo nie dziwiło to, że w półfinałach Champions League znalazły się trzy kluby z Wielkiej Brytanii. Jednak czasy się zmieniły, i trzy angielskie drużyny muszą do ostatniej kolejki zmagań grupowych walczyć o wyjście z grupy. Dziś będzie to Chelsea, natomiast jutro będą to Manchester United oraz potrzebujący cudu Manchester City. Szerzej przyjrzyjmy się dzisiejszemu starciu Chelsea z Valencią.
Londyńczycy potrzebują zwycięstwa albo bezbramkowego remisu. Natomiast każdy bramkowy remis będzie skutkować awansem Hiszpanów, którzy dzięki okazałemu zwycięstwu nad Genk (7:0) mają lepszy bilans bramkowy.
Faworytami pozostają jednak wicemistrzowie Anglii, którzy na swoim stadionie w fazie grupowej pokonali Bayer (2:0) i Genk (5:0), a ponadto nie przegrali 12 kolejnych spotkań z drużynami z Hiszpanii w europejskich pucharach. Co więcej, Chelsea nie przegrała też żadnego z poprzednich pięciu pojedynków z Valencią – u siebie dwukrotnie remisowała (1:1 w sezonie 2006/2007 i 0:0 rok później), a w Walencji dwukrotnie wygrała 2:1 oraz zremisowała 1:1 28 września tego roku.
The Blues mają już chyba kryzys za sobą, o czym świadczą pewne wygrane z Newcastle i Wolverhampton Wolves. Jednakże kibice Chelsea nie zapomnieli jeszcze o niedawnych porażkach swoich pupili z Arsenalem i Liverpoolem na Stamford Bridge. Valencia z kolei od jakiegoś czasu jest w gazie. Z ośmiu ostatnich spotkań wygrali aż siedem, a jedyną porażkę zanotowali z Realem Madryt (w meczu, w którym zasługiwali na remis). Warto podkreślić, że aż trzy spośród tych zwycięstw Los Che odnieśli na wyjeździe, co sprawia, że Villasa Boasa i jego ekipę czeka niezwykle ciężka przeprawa. Obie ekipy wyjdą w najmocniejszych zestawieniach, nie ma większych absencji kadrowych, co na pewno pozytywnie wpłynie na obraz widowiska.
Czy Londyńczycy nie zawiodą swoich kibiców, i awansują do fazy pucharowej? Czy też Soldado i jego koledzy spowodują, że Valencia wyeliminuje The Blues, i sprawi sporą sensację?
Kurs na Chelsea wynosi 1.70, remis jest wyceniany na 3.75, zaś za wygraną Valencii Bwin płaci 4.60