Wraca Liga Mistrzów! Długo wyczekiwane rozgrywki klubowe, na które czeka cała masa wiernych kibiców ponownie zawita na stadionach i w naszych telewizorach.
Mamy nadzieję, że jesteście gotowi, bo przed nami być może najlepsze starcia tego roku. Bo przecież nikt nie ma wątpliwości, że emocji będzie aż nadto! Tak też, nie przedłużając zbyt długo oddajemy w Wasze ręcę mini recenzję spotkania pomiędzy Valencią, a Schalke, które wystartuj o 20:45 czasu polskiego.
Oba kluby mimo awansu prezentują się w ostatnich miesiącach najwyżej przeciętnie, przeplatając dobre spotkania, takimi zupełnie bez historii. Liga Mistrzów to jednak zupełnie inna działka i często bywa tak, że piłkarze wychodzą ze skóry aby pokazać swoją prawdziwą wartość. Nic więc dziwnego, że Valencia w grupie B przegrała tylko jeden mecz i ogólnie zdobyła aż 11 punktów, zajmując drugie miejsce, zaraz za Manchesterem United.
Natomiast 04 poradziło sobie jeszcze lepiej. Wygrało swoją grupę, ogrywając m.in Olympique Lyon, czyli półfinalistę poprzedniej odsłony LM, Benfikę i Hapoel Tel-Awiw. To dawałoby spore podwaliny na sukces w dalszych fazach tych rozgrywek, gdyby nie? no właśnie, fatalna postawa w Bundeslidze. Schalke jest dopiero dziesiąte i ani Raul, ani Huntelaar nie są w stanie poprawić tej sytuacji (pierwszy ma 12 bramek, drugi 10)
Jak więc może być dziś? Obstawiamy na Valencię. Ta, dzięki ostatniemu zwycięstwu nad fatalnym Atletico Madryt awansowała na 3 miejsce w Primera Division i wszystkie znaki na niebie wskazują, że to właśnie oni będą bić się z Villareal o tą pozycję. Szeregi niemieckiego klubu może popsuć jedynie Raul, ten mimo zaawansowanego wieku, nadal jest niezwykle groźny, i należy mieć na uwadze, że on po prostu? uwielbia strzelać w Lidze Mistrzów!
Kursy w Betsson: Valencia 1.70 / Remis 3.70 / Schalke 5.15