We wtorkowe wczesne popołudnie będziemy świadkami rywalizacji pomiędzy gospodarzami Mistrzostw Świata ? RPA, a zawodzącymi na całej linii Francuzami. Szanse na awans zarówno da jednych, jak i drugich są już tylko iluzoryczne, gdyż obie ekipy aby wyjść z grupy muszą wygrać wysoko, bo przynajmniej trzema bramkami i liczyć na korzystne rozstrzygnięcie dla siebie w meczu Meksyku z Urugwajem. To jest jednak mało prawdopodobne, żeby nie powiedzieć nie realne, ale póki piłka w grze wszystko jest możliwe. Spotkanie to rozpocznie się o godzinie 16:00.
Francja po pierwszych dwóch spotkaniach ma zaledwie jeden punkt na koncie, a jet to wynik o tyle bardziej haniebny, że zremisowali oni bezbramkowo z Urugwajem i doznali porażki i to w strasznym stylu z ekipą Meksyku, po której widać, że w tych mistrzostwach są w stanie coś osiągnąć. Poza tym warto zwrócić uwagę na nie przyjemną atmosferę w kadrze trójkolorowych. Z zespołu za negatywne komentarze w kierunku Raymonda Domenecha wyleciał Nicolas Anelka, a w niedzielę piłkarze drużyny narodowej Francji odmówili treningu. Czyżby był to początek kolejnych i jednych z najgłośniejszych skandali w historii piłkarskich Mistrzostw Świata. W zespole tym mówi się o jakimś domniemanym zdrajcy, jednak o kogu tu chodzi nie sposób jednoznacznie określić.
W nieco milszej atmosferze do wtorkowego spotkania przygotowali się piłkarze Republiki Południowej Afryki, choć humorów najlepszych oni mieć nie mogą. Będą oni prawdopodobnie pierwszą drużyną ? gospodarzem mundiali w historii, która nie wyjdzie z grupy, aby rywalizować w fazie pucharowej. Wszystko za sprawą remisu z Meksykiem, który jakby na to nie patrzeć był bardzo dobrym meczem w wykonaniu RPA i porażki z 3:0 z Urugwajem, o której lepiej za dużo nie mówić. Afrykanów w tym meczu pogrążył i to doszczętnie napastnik Atletico Madryt ? Diego Forlan, który liczy na dobry występ w tych mistrzostwach i wpisanie się jak najwięcej na listach strzelców.
O meczu pomiędzy Francją, a RPA można powiedzieć tyle, że będzie to rywalizacja o przysłowiową pietruszkę, bo trudno spodziewać się jakiś nadzwyczajnych cudów w ostatniej kolejce fazy grupowej. Czy trójkolorowi będą w stanie zagrać na swoim optymalnym poziomie po takich skandalach w swojej kadrze? Na to pytanie nie sposób odpowiedzieć, ale na pewno może być pewni tego, że drużyna gospodarzy turnieju zrobi wszystko, aby godnie pożegnać się ze swoimi kibicami.