W drugim z hitowych spotkań dzisiejszego wieczoru Napoli będzie gościć AS Romę. Spotkania tych ekip określane są mianem Derby Słońca, i jest to jedno z najgorętszych starć w Serie A. Oba kluby poszukują punktów gdzie się tylko da. Cavani i spółka mają ich na koncie 21, a zespół Tottiego tylko 18.
Napoli w tym sezonie ma bardzo duży problem związany z posiadaniem krótkiej ławki rezerwowych. Przez to Azzurri muszą się nadmiernie koncentrować na grze w Lidze Mistrzów, a mecze na krajowym podwórku traktują z przymrużeniem oka? za wyjątkiem tych rozgrywanych z najmocniejszymi rywalami w lidze. O ile Cavani i spółka notują wpadki z rywalami takimi jak Parma, Chievo czy Novara, to w meczach z Milanem, Interem, Udinese czy Juventusem nie zawodzili i dawali z siebie wszystko. Do mobilizacji w dzisiejszym starciu nikt nikogo pod Wezuwiuszem nie musi przekonywać; Roma to największy wróg Napoli, i dla kibiców z tego portowego miasta jest to najważniejszy mecz sezonu.
O Romie pisze się wiele dobrego po jej ostatnim, remisowym, meczu z Juventusem. Moim zdaniem, jest to stanowcza przesada, a sukces Giallorossich wynikał bardziej ze słabości Starej Damy, której gra w drugiej linii się nie kleiła, i było zdecydowanie brak skuteczności w ataku. Teraz ekipę Luisa Enrique czeka bodaj najcięższy wyjazd sezonu. Rzymianom tradycyjnie nie będą pomagać absencje piłkarzy; dziś niedysponowani będą: Cassetti, Borini, Kjaer, Burdisso, Gago i Pjanic. Napoli zaś nie ma takich problemów, i przystąpi do meczu w najmocniejszym zestawieniu.
Jeżeli chodzi o bezpośrednie starcia tych drużyn, to Roma ma zdecydowanie lepszy bilans ogółem, ale w ostatnich dwóch meczach to Napoli zwyciężało. Rzymianom na pewno nie będzie pomagać ich bardzo słaba gra na wyjazdach: dwie wygrane, jeden remis i cztery porażki. Neapolitańczycy może i nie mają jakichś oszałamiających wyników na San Paolo, ale tu trzeba przypomnieć o specyficznym podejściu Napoli do niektórych meczów. Z Romą nie będzie o tym mowy.
Moim zdaniem Napoli to zdecydowanie lepiej poukładany zespół, który w meczach z największymi rywalami nie zawodzi. Jak do tego dodamy niesamowity doping na San Paolo, którego dzisiaj na pewno nie zabraknie, i bardzo kiepską grę Romy na wyjazdach, to Napoli należy uznać za faworyta tego meczu.
