Australian Open 2012 odeszło już w zapomnienie. Na pierwszym w 2012 roku Wielkim Szlemie triumfy świętowali Djokovic wśród mężczyzn i Azarenka wśród pań. Na kolejny wielki turniej będzie trzeba czekać do czerwca. W międzyczasie tenisiści rozjechali się do Ameryki Południowej Azji na mniejsze zawody.
Część z nich udała się także na Bałkany, by wziąć udział w turnieju w Chorwacji. Podobnie uczynił nasz jedynak wśród singli mężczyzn. Łukasz Kubot, bo o nim mowa zameldował się już w Zagrzebiu i wygrał swoje pierwsze spotkanie. W kolejnej rundzie czeka go jednak trudne zadanie.
Polak w 2012 roku wziął już udział w paru turniejach. Niestety nie pograł na żadnym z nich zbyt długo, a po 1 spotkaniu musiał opuścić rozgrywki Australian Open i Doha w Katarze. Leoiej było w Sydney, gdzie Kubot został wyeliminowany dopiero w 2 rundzie. Nie mniej jednak w każdym z tych spotkań przegrywał ze zdecydowanie lepszym rywalem. Almagro, Del Potro i Seppi to zdecydowanie inna klasa tenisowa.
Tym samym Kubot, sklasyfikowany w rankingu ATP na 61 miejscu, udał się do Zagrzebia, gdzie ograł mało znanego rywala Viola. W drugiej rundzie zmierzy się jednak znów z wyżej rozstawionym zawodnikiem. Jego rywalem będzie bowiem cypryjska ?45?.
Baghdatis lepiej prezentuje się w roku 2012 od Polaka. W Sydney zawędrował do 3 rundy, gdzie ograł samego Del Potro, jednak uległ Benneteau. Z Australian Open pożegnał się w 2 rundzie po porażce z Wawrinką. Przed dwoma dniami w Zagrzebiu męczył się z Rosolem, jednak wygrał 2:1. Dzisiaj jego rywalem będzie sam Kubot.
Na podstawie powyższego łatwo wskazać faworyta. Wyżej rozstawiony Cypryjczyk osiągający lepsze wyniki w 2012 roku nie powinien mieć problemów z Kubotem. Chyba że chorwacka nawierzchnia nie będzie mu sprzyjała.
Kto awansuje do 3 rundy ATP Zagrzeb?
Kurs na Kubota wynosi 3.30, zaś za wygraną Baghdatisa Bwin płaci 1.30