Na tegorocznym cyklu Tour de Ski sytuacja zmienia się jak w kalejdoskopie. Wciąż mamy tą samą liderkę, jednak jej przewaga topnieje w zatrważającym tempie.
Przed TDS pewniakiem do zwycięstwa była Bjoergen. Norweżka pewnie radziła sobie we wcześniejszych zawodach i zapewniała też o chęci zwycięstwa na TDS. Szybko została liderką rankingu i regularnie powiększała przewagę nad rywalkami. Nie mniej jednak zawsze miała problemy z zawodami TDS, bowiem zawody te charakteryzują się codziennymi jazdami, na co fizycznie Norweżka nie była przygotowana.
Nie mniej jednak bukmacherzy wyraźnie podzielali zdanie Bjoergen, zdecydowanie faworyzując ją w walce o zwycięstwo w TDS.
Początek turnieju przyniósł jednak duże zaskoczenie, bowiem Norweżka nie wygrywała, a jej strata do rywalek się powiększała. Niespodziewaną liderką TDS została Justyna Kowalczyk, która wygrała pierwsze 3 etapy cyklu. Dotąd nikomu taka sztuka się nie udawała.
I gdy Polka wypracowała sobie już ponad 22 sekundy przewagi nad Norweżką ? coś pękło. W mediach pojawiały się informacje o problemach z kolanem Kowalczyk, a do głosu zaczęła dochodzić Norweżka.
Bjoergen szybko zaznaczyła swoją pozycję i wygrała kolejne 3 etapy cyklu. Tym samym zmniejszyła przewagę Kowalczyk do zaledwie paru sekund, a po dzisiejszym wyścigu niewykluczonym jest, że to Norweżka zostanie nową liderką TDS. Tym samym rywalizacja wyraźnie naprała rumieńców.
W dzisiejszym etapie TDS bukmacherzy znów wyraźnie faworyzują Bjoergen, która ich zdaniem wróciła na właściwe tory. Za wygraną Bjoergen Bwin płaci 1.30, zaś za wygraną Polki 3.25. Następna w kolejności jest Johaug, za której wygraną Bwin płaci już według kursu 31.00!
Już trochę bardziej ostrożnie, jednak również w rywalizacji o wygraną na TDS bukmacherzy faworyzują Bjoergen. Za wygraną Norweżki Bwin płaci 1.65, zaś za zwycięstwo Kowalczyk 2.50.
Czy Justyna Kowalczyk podoła wyzwaniu i obroni dziś pozycję lidera TDS?
Już teraz otwórz konto na Bwin i odbierz swój darmowy bonus!