Hitowo zapowiada się dzisiejsze starcie Bayernu Monachium oraz Bayeru Leverkusen w ramach 14. kolejki Bundesligi.
Jak zapowiada Pep Guardiola, gdy dwie drużyny grają do przodu, to zawsze dochodzi do spektaklu. Trudno się z nim nie zgodzić, bowiem zapowiada się arcyciekawy pojedynek. Dwa ostatnie spotkanie Bayernu to porażka z Manchesterem City oraz skromne zwycięstwo z Herthą 1:0. Aktualnie drużyna Guardioli ma o siedem punktów więcej niż drugi Wolfsburg.
W ostatnich starciach Bayernu z Leverkusen Monachijczycy mieli problemy. Z pięciu ostatnich spotkań wygrali zaledwie dwa, dwa przegrali oraz raz nastąpił podział punktów.
Jak przyznaje trener Roger Schmidt, spotkanie w Monachium będzie wielkim wyzwaniem. Drużyna Aptekarzy rozbiła w poprzedniej kolejce aż 5:1 FC Koln. Strata do Bayernu wynosi już 10 punktów.
Oba zespoły nie wybiegną w najmocniejszych składach. W zespole gospodarzy zabraknie Pepe Reiny, Toma Starke, Davida Alaby, Holgera Bdstubera, Javi Martineza, Philippa Lahma, Thiago Alcanthary oraz Claudio Pizarro. Z kolei w zespole Aptekarzy do zdrowia nie wrócił jeszcze Papadopoulos oraz Reinartz.
Leverkusen udało się wygrać w Monachium trzykrotnie w historii Bundesligi. Ostatni raz w październiku 2012 roku, czyli nie tak dawno. Łącznie Aptekarze ograli Bayern 15 razy, z kolei Monachijczycy wygrali 41 spotkań, a 14 razy padał remis.