

W pierwszej rundzie turniejów wielkoszlemowych często dochodzi do bardzo ciekawych pojedynków. Nie inaczej jest w przypadku US Open 2016. W ostatniej rywalizacji z cyklu Wielkiego Szlema w tym roku kibice tenisa już pierwszego dnia zobaczyli kilka interesujących potyczek. We wtorek nie powinno być gorzej, ponieważ w akcji zaprezentują się kolejne gwiazdy. Wśród nich Stan Wawrinka, który jest stawiany w roli jednego z kandydatów do wygrania całego turnieju. Już w pierwszej rundzie Szwajcara czeka jednak bardzo trudne zadanie. Jego przeciwnikiem będzie bowiem doświadczony i grający nieprzyjemny dla rywali tenis, Fernando Verdasco. Czy Hiszpan będzie w stanie pokrzyżować plany Wawrinki i wyeliminuje go z rywalizacji?
US Open – I runda
30.08.2016r. – ok. 19:00
FERNANDO VERDASCO
+ Bilans bezpośrednich meczów. Dotychczas w zawodowym tourze obaj panowie rywalizowali ze sobą pięć razy. Co ciekawe, lepszy bilans ma niżej klasyfikowany gracz z Półwyspu Iberyjskiego. Verdasco trzy razy pokonywał Wawrinkę, a dwukrotnie schodził z kortu pokonany. Ostatni raz tenisiści spotkali się w tym roku na kortach londyńskiego Queen’s Clubu. Tam górą był Hiszpan, który wygrał 6:2, 7:6(3).
– Ostatnie starty w US Open. Najlepszym rezultatem Hiszpana na kortach Flushing Meadows jest ćwierćfinał, który osiągnął w 2009 i 2010 roku. Ostatnio w Nowym Jorku zupełnie mu się nie wiedzie. W ostatnich dwóch edycjach imprezy Verdasco odpadał w drugiej rundzie, a w 2013 roku zakończył zmagania już na pierwszym meczu.
– Nawierzchnia. Mało który Hiszpan lubuje się w grze na kortach z nawierzchnią typu „hard”. Verdasco nie jest wyjątkiem i podobnie, jak wielu swoich rodaków, najlepiej czuje się na ceglanej „mączce”. To właśnie na niej ma najlepszy procent wygranych meczów w tourze.
Załóż konto w Bet365
i odbierz bonus do 200 zł
STAN WAWRINKA
+ Dwukrotny półfinalista. Szwajcar dwa razy docierał do półfinału US Open. Miało to miejsce w 2013 i 2015 roku. Teraz 31-latek będzie próbował obronić punkty za zeszłoroczny wynik na Flushing Meadows.
– Rezultaty w drugiej części sezonu. O ile w pierwszej połowie roku Wawrinka prezentował przyzwoitą formę, czego potwierdzeniem są turniejowe zwycięstwa w Chennai, Dubaju i Genewie oraz półfinał Rolanda Garrosa, o tyle od czerwca wiedzie mu się znacznie gorzej. Wprawdzie był w stanie osiągnąć półfinał w Toronto, ale w pozostałych startach prezentował się słabo. Odpadł w pierwszej rundzie w Queen’s Club, w drugiej na Wimbledonie i w trzeciej w Cincinnati.
Mój typ:
* Fotografia pochodzi ze strony dnaindia.com.
MM
Załóż konto w Bet365
i odbierz bonus do 200 zł