We wtorek ruszają pierwsze zawody po wielkoszlemowym Australian Open. W Melbourne najlepsi byli Wawrinka i Na Li, którzy pokonali w finałach odpowiednio Nadala i Cibulkovą. W Paryżu zapewne ich nie zobaczymy, ale na francuskich kortach pojawią się inne rozpoznawalne nazwiska damskiego tenisa.
We wtorek swój mecz rozegra Hantuchova. Słowaczka podejmie jutro nieco niżej notowaną Erakovic i w mojej ocenie powinna sobie poradzić z tą rywalką. Hantuchova jest wyżej notowana w rankingu WTA ? na 31 miejscu przy 48 pozycji rywalki. To jednak Nowozelandka ma lepszy bilans bezpośrednich starć ? wygrała 2 z 3 takich spotkań. Ostatnie z nich w 2013 w Charlestone także rozstrzygnęła na swoją korzyść.
Był to jednak okres, kiedy Erakovic atakowała Top 20 rankingu WTA, a po tym niewiele już zostało. Spadek formy był wyraźnie zauważalny już pod koniec poprzedniego sezonu, kiedy to Nowozelandka odpadała już w kwalifikacjach do zawodów w Pekinie czy Tokio. Nowy rok nie przyniósł ożywienia w grze Erakovic ? w pierwszych rundach żegnała się z turniejami w Auckland i Hobart. Na AO też szybko zaliczyła wpadkę, bo już w II rundzie z mało znaną Diyas 0-2.
Tym samym we wtorek oczekuję wygranej Hantuchovej. Słowaczka przed Wielkim Szlemem też szybko odpadła z turniejów w Sydney i Brisbane, ale na AO już wyglądała lepiej. Zawędrowała do III rundy, gdzie wyeliminowała ją liderka rankingu WTA Serena Williams. Tym samym sądzę, że wykorzysta słabość rywalki i znajdzie drogę do II rundy WTA Paryż.
Kurs na Hantuchovą wynosi 1.50, zaś za wygraną Erakovic Bet365 płaci 2.50.
Już teraz otwórz konto na Bet365 i odbierz swój darmowy bonus!
