W środę w nocy polskiego czasu na kortach Australian Open zobaczymy Jerzego Janowicza. Mam wiele obaw przed tym meczem, Polak bowiem wyjątkowo słabo wygląda na starcie nowego sezonu. Nie wiem czy to nieprzyjazna mu nawierzchnia czy też ciągle odczuwalna kontuzja skutkują taką grą Polaka. Nie mniej jednak w środę wszystko może się zdarzyć.
Najbliższym rywalem Jerzyka będzie Andujar. Hiszpan jest niżej notowany w rankingu ATP ? na 48 miejscu przy 20 pozycji Polaka. Dotąd panowie nie krzyżowali rakiet w oficjalnym spotkaniu ATP.
Słabe wyniki Janowicza w 2014 roku jak na tą chwilę dyskredytują Polaka w oczach bukmacherów. Jerzy już w I rundzie pożegnał się z ATP Sydney, gdzie miał przeciętnego rywala Dolgopolova 2-6 2-6. Lepiej ma być na AO, ale i tu nie spodziewam się fajerwerków. Szczerze mówiąc nie sądzę, aby Polak przebrnął II rundę Wielkiego Szlema. Przecież dziś grał ze zdecydowanie niżej notowanym Thompsonem, a ten prawie wyeliminował Polaka z turnieju! Ostatecznie skończyło się na 2-3 dla Janowicza, ale jego kolejny rywal wcale nie musi być tak pobłażliwy.
W środę Polak podejmie Andujara. Hiszpan wprawdzie też szybko żegnał się z Sydney czy Doha, ale tam grał z rywalami wyżej notowanymi od niego. Z Kataru odprawił do Kohlschreiber, a z Sydney Istomin. A więc rywala o podobnym poziomie co Janowicz. Z kolei w I rundzie Australian Open pewnie ograł Ramosa 3-0. Oznacza to, że ma o 2 sety mniej w nogach niż Janowicz. A jeśli dołożymy do tego słabszą dyspozycję Polaka ? w środę wszystko może się zdarzyć.
Typuję, że Hiszpan wygra minimum 2 sety w środowym meczu.
Kurs na Janowicza wynosi 1.35, zaś za wygraną Andujara Betclic płaci 2.95.
Już teraz otwórz konto na Betclic i odbierz swój darmowy bonus!