

Największa niebezpieczeństwo triumfatora zawodów to zmęczenie i szybka eliminacja w kolejnym turnieju. Przed takim problemem staje Kvitova. Czeszka zagra jutro z Lepchenko i na pewno będzie faworytką. Pytanie tylko czy zmęczenie nie weźmie nad nią górę.
Kvitova jest wyżej notowana w rankingu WTA ? na 7 miejscu przy 56 pozycji rywalki. Posiada z nią także pozytywny bilans bezpośrednich spotkań ? 3 mecze to 3 wygrane Czeszki. Dotąd nie straciła z Lepchenko nawet seta. Ostatni mecz z Kvitovą miał miejsce na Wimbledonie 2012.
Mimo zmęczenia Kvitovej, Czeszka wydaje się być pewniakiem w dzisiejszym meczu. Lepchenko bowiem w 5 ostatnich turniejach maksymalnie docierała do II rund zawodów i niepewnie wygląda na kortach twardych. W Cincinnati odpadła w drugim meczu z Radwańską, po czym już w pierwszych starciach była eliminowana z US Open, Guangzhou i Tokio ? i to przez teoretycznie słabsze bo niżej notowane rywalki! Dopiero w Pekinie zaskakująco pokonała w I meczu Watson 1-2.
Czeszka w przeciwieństwie do Amerykanki wygląda nieźle na kortach twardych. W New Haven dotarła do samego finału, na US Open zaliczyła wpadkę w III rundzie, ale w Tokio znów stanęła na wysokości zadania i wygrała całe zawody. Czy osiągnie podobny wynik w Pekinie?
Prędzej czy później zmęczenie da o sobie znać, stąd też nie spodziewam się powtórzenia rezultatu z Tokio. Nie mniej jednak trudno mi sobie wyobrazić porażkę Kvitovej z Lepchenko.
Kurs na Kvitovą wynosi 1.25, zaś za wygraną Lepchenko bet365 płaci 3.70.
Już teraz otwórz konto na Betclic i odbierz swój darmowy bonus!