26 grudnia to koniec posuchy dla kibiców tenisa ziemnego. Na zbliżającym się pokazowym turnieju w Abu Dhabi zobaczymy wreszcie rakiety z Top 10 rankingu ATP. Jutro na korcie stawi się Ferrer i Wawrinka, ale ciekawiej zapowiada się pojedynek Murray?a z Tsongą. Wydaje się, że Szkot powinien dać nam zarobić i z uśmiechem zakończyć Święta Bożego Narodzenia.
Na chwilę obecną wyżej w rankingu ATP stoją akcje Murray?a, który plasuje się na 4 miejscu, zaś jego najbliższy rywal zamyka czołową dziesiątkę tego zestawienia. Co warto też zauważyć, Szkotowi bardzo dobrze grywa się z Tsongą. Rywalizował już z nim 9 razy i tylko raz okazał się być słabszy. A było to dawno temu, bo w 2008 roku na Australia Open. Od tamtego momentu starcia z Tsongą zawsze kończył zwycięski. 4 ostatnie pojedynki ? wszystkie w Londynie ? to tylko 3 wygrane sety przez Francuza.
Wygląda na to, że Murray ma patent na Tsongę i powinien po niego sięgnąć w Abu Dhabi. Jeżeli zagra z pełnym zaangażowaniem, o jego zwycięstwo powinniśmy być spokojni. Pytanie tylko, czy takiego zaangażowania można się od niego spodziewać. Mecze pokazowe rządzą się swoimi prawami i istnieje ryzyko, że nie rzuci się do każdej piłki. Stawką są tylko pieniądze, a nie punkty do rankingu ATP.
Mimo wszystko spodziewam się jutro ciekawego meczu i wygranej Szkota. Murray w tym sezonie stanie przed zadaniem powrotu do Top 3 rankingu ATP a dobry występ w Abu Dhabi ma mu w tym pomóc, przynajmniej ze strony mentalnej. Ponadto Francuz kończącego się 2013 roku nie może zaliczyć do udanych. Spadł w rankingu ATP, a co ważniejsze notował dużo wpadek. Ostatnia z nich w październikowym turnieju w Paryżu przed własną publiką z niżej notowanym Nishikorim 1-2.
Kurs na Murray?a wynosi 1.55, zaś za wygraną Songi Betclic płaci 2.30.
Już teraz otwórz konto na Betclic i odbierz swój darmowy bonus!