Ruszają zmagania na londyńskiej trawie. Prawdopodobnie już w poniedziałek pojawią się obie siostry Radwańskie, które rozegrają swoje pierwsze spotkania w ramach Wimbledonu. Prawdopodobnie obie powinniśmy zobaczyć w kolejnej rundzie zawodów.
W obozie Radwańskiej nikt nie mówi o celach na ten turniej, bo ten jest wielką niewiadomą. Agnieszka już w I rundzie odpadła z zawodów w Eastbourne, gdzie miała się przyzwyczajać do gry na trawie. A przecież w tym miejscu Polka zdołała już triumfować w swojej karierze, stąd słabszy występ może zasiać nieco niepokoju. Na poprawę humoru przypomina się sytuację sprzed roku, kiedy to Isia również została wyeliminowana z Eastbourne w I rundzie, a na Wimbledonie dotarła aż do samego finału.
W I rundzie nie powinna mieć mimo wszystko większych problemów. Zmierzy się z kwalifikantką do zawodów z Austrii. Meusburger jest nisko notowana w rankingi WTA (na 116 miejscu przy 4 pozycji Polki), stąd też w I rundzie oczekuję łatwego 2-0 na korzyść Agnieszki.
Trudniejsze zadanie stoi przed Ulą. Polka notowana WTA na 38 miejscu podejmie 69 rakietę tego rankingu Burdette. Amerykanka raczej rozdaje punkty swoim rywalkom, mimo to regularnie gości na topowych zawodach. Przechodzi kwalifikacje, a następnie jest eliminowana w I rundach turniejów. Tak było w Rzymie i Brukseli. Burdette nie ma szczęścia do Radwańskich ? na niedawno zakończonym Roland Garrosie została wyeliminowana w II rundzie przez Agnieszkę, teraz na jej drodze staje Ula.
I powinna odprawić Amerykankę z zawodów. Radwańską ładnie zaprezentowała się na słabo obsadzonych zawodach w Hertogenbosch, gdzie odpadła dopiero w ? finału ulegając Filipkens. W I rundzie Wimbledonu tym samym oczekuję łatwej wygranej obu sióstr Radwańskich.
Kurs na Ulę Radwańską wynosi 1.30, zaś za wygraną Burdette Bet365 płaci 3.20.
Już teraz otwórz konto na Bet365 i odbierz swój darmowy bonus!
