W poniedziałkowej odsłonie Australian Open docieramy już do etapu 1/8 finału. Na kortach w Melbourne zobaczymy Agnieszkę Radwańską w starciu z Muguruzą, ale dużo ciekawiej zapowiada się inny pojedynek. Idąca niczym burza Cibulkova podejmie jutro Sharapovą. Utrze nosa faworytce?
Przed jutrzejszym starciem wyżej notowana jest Sharapova, która plasuje się na 3 miejscu w rankingu WTA. Niżej stoją akcje Cibulkovej, która zajmuje 24 miejsce w tym samym zestawieniu. Panie rywalizowały ze sobą już 5 razy, z czego 3 mecze padły łupem Sharapovej. Nie mniej jednak nie grała ona z Cibulkovą od 2011 roku, tym samym nie sugerowałbym się zbytnio tym zestawieniem.
Cibulkova rozgrywa bardzo dobre zawody. Nie straciła na AO jeszcze nawet seta mimo, że podejmowała 3 przeciętne rywalki. Schiavone, Voegele i Suarez Navarro nie były jednak w stanie rywalizować ze Słowaczką. Szczególnie imponujące było zwycięstwo nad Hiszpanką, która w całym meczu ugrała zaledwie 1 gema!
Tym samym w poniedziałek Sharapova może mieć sporo problemów z ograniem Słowaczki. Rosjanka na razie oddała seta tylko Knapp, a Cornet i Mattek-Sands przegrały swoje mecze 0-2. Nie mniej jednak nie były to równie imponujące zwycięstwa jak wygrana Cibulkovej nad Suarez Navarro.
Osobiście spodziewam się zaciętego pojedynku w poniedziałek. Po tym, jak z AO pożegnała się liderka rankingu WTA Serena Williams, Sharapova mogła zwęszyć szansę na sięgnięcie po tytuł. Aby ten cel osiągnąć musi jednak wygrać jutro z Cibulkova. Typuję że Słowaczka ugra minimum jednego seta. Czy będzie w stanie narobić większych problemów Sharapovej, dowiemy się już jutro.
Kurs na Cibulkova 2.95, zaś za wygraną Sharapovej Betclic płaci 1.36.
Już teraz otwórz konto na Betclic i odbierz swój darmowy bonus!