

We wtorek ruszą zmagania na zawodach w Walencji. W Hiszpanii stawi się też Łukasz Kubot. Polak ma ostatnio za sobą słabszy okres i liczymy na jego przełamanie we Walencji. Czy tak się stanie? We wtorek jego pierwszym rywalem będzie Gimeno-Traver.
Polak jest nieco niżej notowany od rywala ? na 74 miejscu przy 70 miejscu Łukasza. Panowie dotąd rywalizowali 4 razy i wynik tych starć jest remisowy ? po 2 razy triumfy świętowali obaj zawodnicy. W styczniu 2013 na Australian Open lepszy był Hiszpan. Jak będzie w Walencji?
Gimeno-Traver stawiał się głownie na nisko notowanych zawodach i tam osiągał dobre rezultaty. Przykładowo w Alphen an den Rinn Hiszpan wygrał całe zawody, oddając tylko jednego seta rywalom. W Sewilii znów nie miał sobie równych i wygrał wszystkie swojego mecze. Trzeba jednak zauważyć, iż nazwisko żadnego jego rywala z tych dwóch zawodów nic mi nie mówi. Tym samym wynik Gimeno-Travera nie jest dużą niespodzianką. Jego prawdziwy potencjał poznaliśmy w kolejnych zawodach w St. Petersburgu, Bangkoku i we Wiedniu. Tam Hiszpan odpadał już w I rundach, tylko raz rywalizując z wyżej notowanym rywalem.
A co słychać u Kubota? Polak po słabym występie w ramach Pucharu Davisa odpadł w I rundzie ATP Bangkok, a w Szanghaju nie przebrnął nawet kwalifikacji. Dopiero we Wiedniu wygrał swoje pierwsze spotkanie na głównej drabince turniejowej przeszło od ponad miesiąca. W II rundzie ATP Wiedeń Kubot natychmiast odpadł z rywalem o podobnym poziomie sportowym. Tym samym nie jestem optymistą przed jego wtorkowym meczem z Gimeno-Traverem.
Znajdujący się w tak żenującej formie Polak może stworzyć ciekawe widowisko z Hiszpanem. Spodziewam się jednak mimo wszystko, że to Gimeno-Traver grający przed własną publicznością może rozstrzygnąć to spotkanie na swoją korzyść. Typuję, że Hiszpan wygra min. jednego seta.
Kurs na Kubota wynosi 1.72, zaś za wygraną Gimeno-Travera Bet365 płaci 2.00
Już teraz otwórz konto na Bet365 i odbierz swój darmowy bonus!