W czwartek na kortach Auckland znów zobaczymy Venus Williams. Amerykanka znalazła już drogę do 1/8 finału zawodów, czy jesteśmy świadkami odrodzenia Williams? Ta przecież 2 ostatnich sezonów nie może zaliczyć do udanych! Nieco dała o sobie przypomnieć w 2013, ale to było wciąż za mało. W 2014 będzie lepiej?
Przed jutrzejszym pojedynkiem wyżej w rankingu WTA stoi Williams, która zajmuje 47 miejsce. Niżej plasuje się jej czwartkowa rywalka, która jest notowana na 63 pozycji. Maguruza posiada też negatywny bilans bezpośrednich starć z Williams ? jedyny dotąd ich pojedynek z 2013 w brazylijskim Florianopolis to Venus wygrała 2-1. Podobnie będzie w Auckland?
Mimo wszystko wiele na to wskazuje. Hiszpanka przebrnęła 2 rundy w Auckland, ale w drugim starciu miała problemy z nieznaną Fachman. Zresztą ? sama jest mało rozpoznawalną zawodniczką. Oczywiście w przeciwieństwie do swojej czwartkowej rywalki.
Williams nie trzeba bowiem nikomu przedstawiać, choć lata sukcesów ma już najprawdopodobniej za sobą. Venus momentami wyglądała jednak nieźle w poprzednim sezonie i wygląda na to, że nie da o sobie jeszcze zapomnieć. W Auckland może być główną faworytką do tytułu. Pokonała tu już 2 znane przeciętne rywalki ? Hlavackovą i Meusburger. Wydaje się, że kolejny skalp zdobędzie na Muguruzie.
Tak też typuję. Hiszpanka nie powinna być rywalką dla Venus, tym samym spodziewam się zobaczyć Amerykanką w ? finału.
Kurs na Williams wynosi 1.32, zaś za wygraną Muguruzy Bet365 płaci 3.15.
Już teraz otwórz konto na Bet365 i odbierz swój darmowy bonus!