Po krótkiej, świąteczno-noworocznej przerwie kluby piłkarskie na półwyspie Apenińskim wracają do rywalizacji w Serie A. Większość spotkań tradycyjnie rozegrana zostanie w niedzielę. W sobotę będziemy świadkami meczy: Siena ? Lazio oraz Inter ? Parma. Proponujemy następujący typ:
– Siena ? Lazio: ile bramek ? poniżej 2.5 Najmocniejszą przesłanką stojącą za tym typem jest bardzo dobra defensywa zespołu z Toskanii, który nawet najlepszym nie daje sobie wbić zbyt wielu bramek (porażki 0-1 z Juventusem, 0-2 z Milanem na San Siro, 0-1 z Interem). Co więcej Siena jest tuż nad strefą spadkową, więc punkty są jej bardzo potrzebne. Jest bardzo prawdopodobne, że zagrają ?dziesiątką? w obronie, licząc na bramki z kontry strzelone przez Calaio.
A ich rywal ze stolicy jest w lekkim kryzysie, na co w szczególności wskazuje wynik meczu Biancocelestich z Chievo, w którym rezerwowy bramkarz Lazio, Bizzarri, uratował rzymianom remis 0-0, oraz bardzo słaby, acz wygrany, mecz wyjazdowy z czerwoną latarnią Serie A, Lecce. W rubryce z prawdopodobnym składem widzimy, że Lazio wystąpi w dziwnym zestawieniu, prawdopodobnie bez Hernanesa (rozgrywający, tworzący większość akcji Lazio) i Diasa, a podstawowy bramkarz Marchetti jeszcze nie jest gotowy do gry (ale rezerwowy golkiper Lazio powinien go godnie zastąpić, co pokazał mecz z Chievo).
Co więcej, jak się przyjrzymy wynikom dotychczasowych spotkań tych zespołów, to widzimy, że Lazio nie lubi wyjazdów do Toskanii. W siedmiu wyjazdowych meczach rzymianie zanotowali 4 porażki, 2 remisy i tylko jedno zwycięstwo. Trzy ostatnie mecze tych ekip rozgrywane w Sienie kończyły się strzeleniem mniej niż trzech bramek. Wydaje nam się, że napastnicy Lazio i tym razem będą mieć problemy ze sforsowaniem linii defensywnej Sieny, i w meczu tym nie będzie wielu sytuacji podbramkowych.
Nie polecamy natomiast typu na Inter. Bez Sneijdera jest to nadal zespół niepewny, nie wiadomo jak na nich podziałała przerwa świąteczno-noworoczna, a Parma, grająca w najmocniejszym zestawieniu na pewno nie przyjedzie na San Siro na ścięcie. Przeciętnie grający Inter musi kiedyś przegrać, a w ostatnich siedmiu meczach wygrali sześciokrotnie? Znajduje to odzwierciedlenie w rosnącym kursie na Inter (w bwin wzrost z 1.38 do 1.48).
Na niedzielę polecamy:
– Udinese ? Cesena, na Udinese. Gospodarze nie powinni mieć żadnych problemów z pokonaniem Koników Morskich. Cesena potrafi wygrywać mecze, ale nie przeciwko najlepszym, o czym świadczą porażki z Juventusem i Interem, a także pogrom doznany w ostatnim meczu ubiegłego roku z Atalantą. A Udinese na swoim boisku to zespół nie do ruszenia ? 7 wygranych i remis z Juventusem. Warto również wspomnieć o tym, że Udinese nigdy dotychczas nie miało problemów z pokonaniem Ceseny. Di Natale i spółka powinni skromnie, ale bezproblemowo rozprawić się z tym rywalem. Kuszący jest również typ na under 2.5 gola, ponieważ Udinese i Cesena to dwie drużyny, w których meczach najczęściej padało mało bramek w 2011 roku (w 13 z 17 meczy Ceseny i w 12 meczach Udinese padły mniej niż 3 bramki).
– Lecce ? Juventus, na Juventus (Juventus -1.5 dla ryzykantów). Ten mecz to powrót sentymentalny trenera Juve, Antonio Conte, który urodził się i stawiał pierwsze piłkarskie kroki właśnie w Lecce. Dziś czeka go łatwe zadanie, rywal Bianconerich gra bardzo słabo (w ostatnich 5 meczach ? 4 porażki i jeden remis), a Juventus potrzebuje bronić czołowej pozycji, i liczyć na potknięcie Rossonerich w ciężkim meczu w Bergamo. Co więcej, do składu Turyńczyków powraca Mirko Vucinić, bez którego gra Bianconerich w ataku ?siadła?, skutkiem czego była między innymi bardzo słaba gra Juve w meczu z Udinese. Teraz z kolei Juventus, podobnie jak Udinese, nie powinien mieć wielkich problemów ze zdobyciem trzech punktów. Ze względu na ogromną niemoc defensywy Lecce myślę, że jest spora szansa na pokrycie handicapu.
– Palermo ? Napoli, na Napoli. Mecz szerzej opisany w innym artykule, więc nie będziemy się nad nim tutaj rozwodzić.
