We wtorek i środę włoscy piłkarze nie będą świętować długiego weekendu, gdyż na włoskich boiskach zostanie rozegrana 36. kolejka Serie A. Przypomnijmy, że o mistrzostwo walczy Juventus(77 pkt.) oraz Milan(74 pkt.), zaś w boju o trzecie miejsce jest bardzo nietypowa sytuacja, bo aż cztery drużyny mają po 55 punktów na trzy kolejki przed końcem: Napoli, Udinese, Inter oraz Lazio.
1 maja zagrają Chievo z Romą oraz Napoli z Palermo. W pierwszym z tych spotkań Latające Osły nie są skazani na pożarcie. Forma wyjazdowa zespołu Luisa Enrique jest tragiczna, a atmosfera w zespole bardzo kiepska. Co więcej w zespole ze stolicy zabraknie kilku ważnych piłkarzy: Stekelenburga, Rosiego, Burdisso, Juana, Lameli i Osvaldo. W zespole z Werony również kilku zawodników jest niedostępnych, lecz zważywszy na to jak Chievo wykorzystuje takie problemy u swoich przeciwników oraz na to, że zdobycie jednego punktu pozwoli kibicom Latających Osłów oficjalnie świętować utrzymanie w Serie A, to remis jest na wyciągnięcie ręki. Jedyny problem Chievo to bardzo kiepski head-to-head tych drużyn, ale Romie naprawdę daleko do optymalnej formy.
Napoli z kolei podejmie u siebie pogrążone od kilkunastu kolejek w głębokim kryzysie Palermo. Niby Azzurri mają bardzo wąski skład, ich piłkarze są mocno zmęczeni sezonem, i graniem co 3 dni, ale Sycylijczycy prezentują się żenująco w tym sezonie. Zawsze jest pewne ryzyko związane z przemęczeniem Neapolitańczyków, ale oni grają o być albo nie być w Lidze Mistrzów, a Palermo chce zakończyć ten sezon jak najprędzej. Dlatego wygrana Napoli jest najpewniejszym typem.
W środę ujrzymy pozostałe ekipy. W pojedynku o Scudetto Juventus podejmie u siebie Lecce, natomiast Milan Atalantę. W obu spotkaniach każdy wynik inny niż zwycięstwa gospodarzy będzie uznany za sensację, zresztą kursy oferowane przez bukmacherów mówią same przez siebie.
Ciekawiej będzie w meczach zespołów walczących o trzecie miejsce. Grające beznadziejnie słabo Lazio podejmie na Stadio Olimpico Sienę. Atmosfera w Lazio jest jeszcze gorsza od tej w Romie, a po kontrowersjach w ostatnim meczu z Udinese osiągnęła poziom niespotykany w innych ekipach (może poza Genoą i Ceseną). Ponadto lista kontuzjowanych się nie skróciła, nie zagrają: Hernanes, Klose, Matuzalem, Brocchi, Lulic, Radu, Marchetti, Dias, Stankevicius i Makinwa. W tej sytuacji jest duże prawdopodobieństwo, że Siena da radę wrócić z rzymskiej majówki z co najmniej punktem, zwłaszcza, że bilansu spotkań z Lazio toskańczycy nie mają aż tak tragicznego.
Inter natomiast jedzie do Parmy, zespołu, który ostatnio wygrał cztery mecze z rzędu, i na pewno nie zamierza oddać pola bardziej utytułowanemu rywalowi bez walki. Bardzo trudno przewidzieć wynik tej konfrontacji.
Łatwiejsze zadanie (przynajmniej na papierze) czeka Udinese, które jedzie o Ceseny, zespołu zamykającego tabelę. Gdyby nie dość dotkliwe osłabienia w szykach gości, typ na Udinese zostałby uznany za najlepszy w tej kolejce, ale pomimo tego i tak jest on godny polecenia i uwagi. Jak dotychczas wszystkie spotkania tych ekip kończyły się wygraną ekipy Antonio Di Natale, i różnica w motywacji powinna przechylić szalę na stronę gości.
Kurs na Chievo wynosi 3.40 , remis jest wyceniany po 3.35, zaś za wygraną Romy Bwin płaci 2.10
Kurs na Cesenę wynosi 5.25 , remis jest wyceniany po 3.40, zaś za wygraną Udinese Bwin płaci 1.70
Już teraz otwórz konto na Bwin i odbierz swój darmowy bonus!
