W niedzielę o 1 nad ranem polskiego czasu ruszy nowa edycja Australian Open! Pierwszy w tym roku turniej z gatunku Wielkiego Szlema ma być szansą dla Agnieszki Radwańskiej. Isia wygrała zawody w Auckland i Sydney, czy w 2013 roku pójdzie więc tą samą drogą co Azarenka?
Do tego długa droga, a w pierwszej rundzie Polka nie będzie miała zbyt wymagającej rywalki. Dużo ciekawiej wypada para Oprandi ? Pironkova. Bukmacherzy nie mają swojego zdecydowanego faworyta, jednak wydaje się, że to Bułgarka ma dużo więcej atutów.
Panie dotąd nie rywalizowały ze sobą w oficjalnym spotkaniu. Ranking WTA wydaje się przemawiać na korzyść Pironkovej. Bułgarka jest sklasyfikowana w nim na 39 pozycji, przy 59 lokacie Oprandi. Szwajcarka jest więc stosunkowo dużo niżej notowana, a to może świadczyć o jej niższej klasie sportowej.
Potwierdzają to też jej ostatnie wyniki w zawodach WTA. Ostatnie tygodnie to głównie eliminacje z turniejów już w I rundach. W Linz natychmiast ograła ją dużo wyżej sklasyfikowana Georges 0-2, ale już w Luxemburgu nie powinna ulec Niculescu 0-2. W Ismaning Szwajcarka nie dała rady Daniildou (2-0) ? kolejna kompromitacja. W Auckland Oprandi pokonała wprawdzie nierozpoznawalną Luangnam, ale już w kolejnej rundzie znów łatwo uległa Wickmayer 0-2. Szwajcarka jeszcze szukała szans w Australii na odbudowę formy, ale i w Hobart przegrała w I rundzie z Gajdosovą 2-0. Słowem ? właściwie same porażki, 0 setów wygranych z rywalkami nie będącymi juniorami.
Pironkova wprawdzie nie ma za sobą też jakiś fantastycznych tygodni, ale z Oprandi powinna sobie poradzić. W Sofii w Sredets Group nie poradziła sobie ani z Kirilenko, ani z Petrovą ani z Wozniacki. Te zawodniczki są jednak wyżej sklasyfikowane w rankingu WTA, stąd porażki mogły być przewidywane. Pironkova lepiej zaprezentowała się w Hobart, gdzie ograła Begu, Zakopalovą i uległa dopiero Barthel. Słowem ? Bułgarka jeśli już przegrywała w ostatnich tygodniach, to tylko z rywalkami wyżej sklasyfikowanymi w rankingu WTA. Stąd też typuję wygraną Pironkovej w starciu Oprandi.
Kurs na Oprandi wynosi 2.55, zaś za wygraną Pironkovej Bwin płaci 1.48
Już teraz otwórz konto na Bwin i odbierz swój darmowy bonus!
