Najwyższa pora zapomnieć już o roku 2011. Po tym roku w historii tenisa na pewno zapisały się dwa nazwiska. Wśród kobiet triumfowała w rankingu WTA wprawdzie Caroline Wozniacki, jednak najbardziej wyrazistą postacią roku była na pewno czeszka Kvitova, która wygrała zresztą kończący sezon turniej Master.
Wśród mężczyzn na turniejach Wielkoszlemowych nie było już takiej rywalizacji. Wszystkie padły bowiem łupem tego samego zawodnika, który nie bez powodu zakończył sezon na 1. miejscu w rankingu ATP. Mowa oczywiście o Novaku Djokovicu. Serb z łatwością awansował do półfinałów zarówno we Francji, jak i Londynie i w Stanach, by w meczach na szczycie za każdym raz pokonać Hiszpana Nadala.
Rok 2012 w światowym tenisie od razu zaczyna się od wysokiego C. Zawodnicy i zawodniczki zjadą się bowiem pod koniec stycznia do Australii, by wziąć udział w rozgrywkach Australian Open ? pierwszego turnieju z gatunku Wielkiego Szlema. Pieniądze, sława i pierwszy poważny zastrzyk punktów do rankingu ? z pewnością nikt ze zdrowych liderów obu rankingów nie może opuścić AO.
Bwin już dziś oferuje zakłady na zwycięzcę tych rozgrywek. Zdaniem bukmacherów największe szansę na realizację takiego planu na właśnie Djokovic, obok Federera i Nadala. Bwin nie oferuje zakłady na możliwe zwycięstwo Łukasza Kubota, naszego najwyżej rozstawionego w 2011 roku gracza.
Novak Djokovic 3.00
Roger Federer 3.50
Rafael Nadal 5.75
Andy Murray 7.00
Wśród kobiet faworytką do zwycięstwa na AO jest Serena Williams, a za jej plecami czai się wspominana już Kvitova i Azarenko. Co ciekawe, Wozniacki znajduje się dopiero na 6 miejscu, nie ma bowiem patentu na wygrywanie większych imprez. Zdaniem Bwina, 9 w kolejce do wygranej AO jest Agnieszka Radwańska.
Serena Williams 3.50
Petra Kvitova 4.00
Victoria Azarenko 7.50
Caroline Wozniacki 13.00
Agnieszka Radwanska 26.00
Już teraz otwórz konto na Bwin i wskaż swojego faworyta do wygrania rozgrywek Australian Open 2012