Jak napisano w newsie dzisiaj rozegrany zostanie baraż Drużynowego Pucharu Świata na żużlu. Wystartują reprezentacje Polski, Danii, Wielkiej Brytanii i Czech. W związku z tym wydarzeniem w ofercie bukmacherów znalazły się ciekawe typy:
– Polska ? Wielka Brytania, na Polskę, 8/10. Mało kto spodziewał się kursu powyżej 1.3 na to zdarzenie. Mimo, że nasi nie są faworytem to i tak są kilka półek wyżej niż Brytyjczycy. Krzysztof Buczkowski powinien być lepszy od Daniela Kinga, Tomasz Gollob powinien bes problemów objeżdżać Chrisa Harrisa, Protasiewicz jest pewny w przeciwieństwie do powracającego dopiero po kontuzji Scotta Nichollsa, a Janowski mimo wszystko nie powinien spisać się słabiej od Tai Woffindena. Między tymi reprezentacjami jest różnica klas, i nawet loteria związana z pogodą, która w Szwecji dziś jest równie kiepska jak w Polsce, nie może dać Brytyjczykom zwycięstwa. Wyspiarze zresztą nie ukrywają, że powietrze z nich opadło, i jadą do Malilli tylko po to, żeby pojeździć, nie licząc na pomyślne rozstrzygnięcie.
– Lukas Dryml ? Ales Dryml, na Alesa, 7/10. Starszy z braci Dryml zawsze w zawodach Drużynowego Pucharu Świata prezentował się lepiej od Lukasa. Potwierdził to ostatnio w Kings Lynn, gdzie zdobył 12 punktów, podczas gdy jego młodszy brat zanotował tylko 6 oczek. Ales dobrze sobie radzi nie tylko w reprezentacyjnym kewlarze, ale także w rozgrywkach indywidualnych, wygrał wszakże półfinał eliminacji do cyklu Grand Prix w Divisovie, pokonując między innymi Krzysztofa Kasprzaka, Martina Vaculika, Krzysztofa Buczkowskiego i Chrisa Harrisa. Dlatego jest bardzo prawdopodobne, że on będzie dziś liderem czeskiej ekipy i pojedzie jako joker.
– Zwycięstwo Danii w barażu, 7/10. Ciężko strawiać przeciw swoim, ale cóż, Duńczycy mają lepszych zawodników na każdej pozycji (no może Gollob jest odrobinkę pewniejszy od nieobliczalnego Pedersena i nie mającego ostatnio aż takiego błysku Iversena, ale jeżeli jest tu różnica to jest ona minimalna), i po kursie 1.73 grzechem byłoby nie zagrać ich zwycięstwa w dzisiejszym barażu. Niestety, Polacy bez Kołodzieja i Hampela nie mogą się przeciwstawić tak silnej na każdej pozycji ekipie.
– Nicki Pedersen ? Michael Jepsen Jensen, na Jepsena Jensena, 3/10. Pedersen wydaje się być najmocniejszym ogniwem duńskiej reprezentacji, ale jeśli przypomnimy sobie co on potrafi zrobić w Grand Prix, gdy ?znudzi? mu się wygrywanie biegów, to można zacząć w to wątpić. Oczywiście trzykrotny mistrz świata jest lepszy o Jensena, ale młody Duńczyk jest zawodnikiem miejscowego klubu, i zna tor w Malilli na wylot, zresztą niejednokrotnie jego wyniki oscylowały w okolicach kompletu. Pedersen może i jest najlepszym zawodnikiem we wszystkich ligach, ale bardzo możliwe są jego porażki z Gollobem, i może jakieś wykluczenie po kontrowersyjnym faulu albo upadku. W typie na Jepsena Jensena jest spore value.
