W pierwszy poniedziałek 2012 r., rozegrana zostanie już 16 kolejka spotkań niemieckiej BBL Bundesligi koszykarzy. Zdecydowanie daniem głównym będzie potyczka w Wurzburgu, gdzie miejscowi podejmą Albę Berlin.
Kibice znad Menu w bawarskim landzie czekają na spotkanie z Albą zniecierpliwieniem. Bardzo dobrze spisująca się w tym sezonie drużyna Wurzburga, której sponsorem (podobnie ja Lecha Poznań) jest renomowana firma odzieżowa S.Oliver stanie przed szansą doścignięcia ścisłej czołówki. Na chwilę obecną zespół Patricka Johna i Marcela Schroedera traci do lidera z Bambergu, aż 8 punktów, z kolei do „Albatrosów” zaledwie 4 pkt. Szansa na to jest dość spora bo Berlińczycy są w wyraźnym dołku o czym świadczyć mogą dwie porażki z rzędu z Artland (na wyjeździe) i w o2 Arena w Berlinie w prestiżowym starciu przeciwko odwiecznemu rywalowi – Telekomowi Basket Bonn.
Zdecydowanie mniej emocji powinno być w starciu Artland Dragons z Phoenix Hagen. „Smoki” to największa rewelacja ligi, i na chwilę obecną po serii 4 zwycięstw z rzędu zajmują wysokie 3 miejsce (11-4). Jeszcze lepiej przedstawia się bilans gospodarzy na własnym parkiecie. Dragons wygrali 7 z 8 meczy, a receptę na drużynę Stevana Kocha znalazła jedynie drużyna Bremerhaven. Zespół z Hagen tylko dwa razy wygrywał w tym sezonie na wyjazdach. Ostatnia eskapada „Słońć z Niemiec” w Ludwigsburgu zakończyła się ich wielkim triumfem. Czy powtórzą ten sukces na 3 tysięcznej Artland Arenie?
Lider z Bambergu wybierze się do niewielkiego Bayreuth. Chrisa Fleminga interesuje tylko i wyłącznie zwycięstwo. Po fatalnym grudniu, który zakończył się wyeliminowaniem koszykarzy Brose Basket z Euroligi. Bayreuth, który jeszcze do niedawna był zainteresowany sprowadzeniem Kevina Duranta ma za zadanie utrzymanie się w BBL. Na własnym parkiecie żółto – zieloni nie są jednak bez szans w starciu z hegemonem ligi niemieckiej z poprzednich lat, choć uczciwie powinniśmy zauważyć, że w meczach z ekipami ze ścisłej czołówki nie odnieśli jednak zwycięstwa.
Największe rozczarowanie ligi Getynga zagra z drużyną Braunschweig. Sytuacja klubu z Dolnej Saksonii jest beznadziejna. Goettingen wygrał zaledwie 2 spotkania, a w pozostałych 13 poniósł porażki. O kolejne zwycięstwo nie będzie z pewnością łatwo, bo rywalem „Fioletowych” będzie jedna z najbardziej ofensywnych drużyn BBL – Braunschweig. „Biało -czarni”walczą o play – off i zwycięstwo z Getyngą pozwoli im zrobić duży krok w tym kierunku. Problem w tym, że w ostatnich meczach z Ulm i niżej notowanym Frankfurtem koszykarze z Volkswagen Arena przegrywali. Getynga to jednak młoda drużyna, bez doświadczonych koszykarzy, więc każdy inny rezultat jak zwycięstwo gości będzie dużym zaskoczeniem.
Ostatnie spotkanie, które przyniesie z pewnością emocje odbędzie się w Trier. Gospodarze podobnie jak Getynga są w niezwykle trudnej sytuacji. Trier od wyjazdowego zwycięstwa z Frankfurtem (27 listopada ub. roku) przegrało 5 kolejnych spotkań. Tymczasem koszykarze sponsorowani przez potężny koncern telefonii komórkowej T-Mobile, wygrał niezwykle prestiżowy pojedynek w Berlinie z Albą i jeżeli pokona Trier może awansować nawet na 6 miejsce. Według nas tak się właśnie stanie. W pozostałych spotkaniach zagrają Ludwigsburg z Tubingen i Giessen z Frankfurtem.
Kurs na Wurzburg wynosi 2.67, zaś za wygraną Alby Bwin płaci 1.51
