Po 3 miesięcznej przerwie ruszyła znów niemiecka liga piłki ręcznej. Mamy już za sobą inauguracyjną kolejkę rozgrywek. Teraz czas na drugą serię spotkań. Wybornie z punktu widzenia fanów szczypiorniaka zapowiada się sobotnia konfrontacja pomiędzy THW Kiel, a Flensburgiem…
Deutsche Kredit Bank Bundesliga ? taką nazwę od nowego sezonu noszą rozgrywki najwyższej klasy niemieckiego szczypiorniaka, a zarazem najmocniejszej ligi w Europie. Już w II kolejce dojdzie do starcia Mistrza z Wicemistrzem z poprzedniego sezonu. Nic więc dziwnego, że starcie to jest obarczone sporym ciężarem gatunkowym i niesie ze sobą spore zainteresowanie.
THW Kiel to ubiegłoroczny Mistrz Niemiec i zdobywca Ligi Mistrzów. W tym sezonie eksperci również typują „Zebry” jako głównego kandydata do zdobycia mistrzowskiego tytułu. Ciekawie wyglądały ruchy transferowe w ekipie z landu Szlezwyk ? Holsztyn. Zespół opuścił chyba obecnie najlepszy prawy rozgrywający świata ? reprezentant Szwecji Kim Anderson, ale w zamian „biało-czerwone” barwy przywdzieją Marko Vujin, Gudjor Sigurdsson i Rene Toft Hansen. Kluczową postacią podobnie jak w poprzednich latach w ekipie „Zebr” będzie Filip Jicha. To właśnie zatrzymanie tego zawodnika będzie największym wyzwaniem dla obrońców Bundesligi.
Flensburg uznawany jest za główngo kontrkandydata do Mistrzostwa Niemiec. „Wikingowie” wprawdzie nie dokonali spektakularnych wzmocnień przed sezonem, ale też nie musieli, bo kontuzję wyleczył wreszcie „Bombardier z Nordhornu” ? jak mówi się o Holgerze Glandorfie. Stratą w szeregach gości jest niewątpliwie nie przedłużenie kontraktu z reprezentantem Węgier Tomasem Mocsai, który trafił do TSV Hannover Burgdorf. Wzmocnieniem będzie natomaist zakontraktowanie Steffena Weinholdta z Großwallstadt. Niestety goście mają też problemy z kontuzjami. Serb Djordjić ma z głowy cały sezon.
Pierwsza kolejka pokazała jak wielką siłą rażenia dysponuje THW Kiel. Zespół Gisslasona wygrał bez najmniejszych problemów z Gummersbach, na wyjeździe aż 9 bramkami (25:34). Flensburg z kolei zdemolował u siebie Essen (40:20), ale o jakiekolwiek punkty w Kilonii będzie im szalenie trudno. Zebry dysponują szerszym składem, bardziej wartościowymi zmiennikami. Im dalej do bramki, tym siła ich rażenia jest większa. No i jeszcze ten fatalny kompleks Kilonii, która wygrała z Flensburgiem… 13 meczy z rzędu! Proponujemy tutaj handicap -5.5 na THW Kiel.
Już teraz otwórz konto na Bwin i odbierz swój darmowy bonus!
