Na mediolańskim Giuseppe Meazza dziś o 20.45 dojdzie do rewanżowego meczu półfinałowego w ramach Pucharu Włoch pomiędzy Interem, a Romą W pierwszym spotkaniu tych drużyn rozegranym na Stadio Olimpico górą, dzięki trafieniu Dejana Stankovicia byli goście.
Inter ma za sobą niewątpliwie ciężki sezon. Oczekiwania po zdobyciu w ubiegłym sezonie Ligi Mistrzów i Mistrzostwa Włoch były ogromne.
Tymczasem „Neazzuri” po nieudanej przygodzie pożegnali Rafaela Beniteza. Jego miejsce objął niechciany w Milanie Leonardo i doprowadził zespół do ćwierćfinału Champions League, gdzie musiał uznać wyższość Schalke Gelsenkirschen. W lidze po słabym sezonie” niebisko – czarni” zaczęli gonić Milan, jednak ich pogoń okazała się spóźniona. Nic więc dziwnego, że zdobycie Coppa Italia to na dzisiaj cel nr 1 podopiecznych Leonardo.
Inter czeka jednak dziś trudne zadanie zwłaszcza w obliczu poważnych osłabień. Na boisku nie zobaczymy zapewne Sneijdera, Stankovicia, Cordoby i Suazo.
Te osłabienia wydają się jednak niczym przy ubytkach
w zespole z Rzymu. Vucinic, Rossi, Casetti, Brigi,De Rossi, Perotta, Mexes i Sergio to lista nieobecnych
w zespole Romy. Zespół ze stolicy również tego sezonu nie może zaliczyć do udanych. Jakby tego było mało musi nadal martwić się o miejsce gwarantujące grę choćby w Lidze europejskiej. Obecnie jest na 6 pozycji z zaledwie 3 punktową przewagą nad Juventusem. Co gorsze Inter jest szczególnie niewygodnym przeciwnikiem dla rzymian.
W ostatnich 10 meczach tylko dwukrotnie Roma schodziła w starciach z Interem z podniesionymi głowami. Czy tym razem będzie inaczej? Bukmacherzy nie dają gościom właściwie szans na pozytywny wynik.
Kurs na Inter wynosi 1,80, remis wyceniany jest na 3,60, natomiast zwycięstwo Romy Bwin płaci aż 4,80.
