

Na rozgrywanym w tym roku ostatnim turnieju z gatunku Wielkiego Szlema znamy już składy par ćwierćfinałowych. Jedną z nich współtworzą Murray z Cilicem. Kto wydaje się być faworytem tego pojedynku?
Oczywiście Brytyjczyk. Murray od dobrych paru sezonów utrzymuje się na 4 pozycji w rankingu ATP i nie potrafi przeskoczyć Nadala, Federera czy Djokovica. Dziś wobec absencji Nadala będzie miał szansę trochę odrobić punktów do rankingu. Choć tak naprawdę do jego poziomu trochę mu wciąż brakuje.
W środę Murray zmierzy się z 13 rakietą ATP – Chorwatem Cilicem. Mimo stosunkowo wysokiej pozycji w rankingu wydaje się mieć małe szanse na awans do 1/2 finału. Murray bowiem wyjątkowo mu nie leży. Na 8 pojedynków wygrał tylko raz i to 3 lata temu. W tym roku nie podołał Murray’owi na Wimbledonie (3-0), nie lepiej było w Paryżu (2010, 2-1) i na Australian Open (2010, 3-1). Wspomniane zwycięstwo odniósł w 2009 roku właśnie na twardych nawierzchniach US Open i to w wymiarze 0-3. Wtedy był jednak w zupełnie innej dyspozycji i dziś nawet bukmacherzy są przekonani, że to Brytyjczyk wyjdzie ze środowego pojedynku zwycięsko.
Na kortach US Open Brytyjczyk radzi sobie bardzo dobrze. Na razie oddał rywalom zaledwie jednego seta, a rywalizował z rozpoznawalnymi zawodnika. Słabsi okazywali się Raonic, Dodig i Bogomolov (3-0) oraz Feliciano Lopez (3-1). Tym samym Brytyjczyk wydaje się być w wystarczającej formie przynajmniej na półfinał. Aby go osiągnąć musi dziś ograć Cilica.
Chorwat przebrnął do ćwierćfinału US Open w dużo gorszym stylu niż Murray. Cilic początkowo bardzo męczył się z Matosevicem i Brandsem, ogrywając ich dopiero w wymiarze 3-2. Mała kompromitacja, ale bez tragicznych skutków. Później Chorwat wydaje się poczuł kort, z Nishikorim i Klizanem miał mniejsze problemy. Nie mniej jednak nie wydaje się brylować formą, aby stanowić istotne zagrożenie dla Murray’a.
Tym samym nie spodziewamy się powtórki z 2009 roku. Cilic zdaje się spadać w dół niż szybować do góry w rankingu ATP.
Kurs na Murray’a wynosi 1,20 zaś za wygraną Cilica Bwin płaci 2.80
Już teraz otwórz konto na Bwin i odbierz swój darmowy bonus!