Dziś o 18 rozpocznie się niezwykle ważne spotkanie dla wielkiej grupy włoskich tifosich. Inter jedzie do Bolonii, licząc na zdobycie pierwszego kompletu punktów w tym sezonie.
Ten mecz jest ważny również dla kariery nowego trenera Nerrazzurrich, Claudio Ranieriego. Zastąpił on, ku zawodowi kibiców Juventusu i Milanu, Gian Piero Gasperiniego. Gasperini nie był właściwym człowiekiem na właściwym miejscu, o czy świadczą porażki w Superpucharze, oraz kompromitacja w Lidze Mistrzów z Trabzonsporem i w Serie A z Novarą. Inter jest w największym dołku po Calciopoli, i wiele par oczu wypatruje w Ranierim wybawcy.
Były szkoleniowiec Chelsea, Juventusu i Romy ma reputację strażaka, zdolnego uczynić cuda w pierwszym sezonie pracy z nowym klubem, ale nie potrafiącym budować drużyny w długim terminie. W tej chwili wydaje się on być najlepszym możliwym wyborem dla Massimo Morattiego.
Przed meczem nie da się ukryć ogromnych problemów kadrowych jednych, jak i drugich. W Bologni nie zagrają m.in. Gruz i Gimenez, natomiast w Interze nie zobaczymy Stankovica, Cordoby, Maicona, Thiago Motty, Ranocchi oraz rozgrywającego Sneijdera.
Wydaje się, że pierwszy raz w tym sezonie mogę powiedzieć, że Mediolańczycy są faworytem. Przede wszystkim zadziałać powinien efekt nowej miotły. Ranieni nie ma tak dziwnych pomysłów taktycznych jak jego poprzednik, więc powinien szybko nadać Interowi nowy rytm, i odpowiednio ustawić i zmobilizować drużynę. Pomimo liczych kontuzji, Nerrazzurri i tak mają większy potencjał niż piłkarze Bologni. Obstawiam skromne zwycięstwo Interu.
Kurs na Bolognę wynosi 4,00, remis jest wyceniany na 3,25, zaś za wygraną Interu Betsson płaci 1,98.
Już teraz otwórz konto na Betsson i odbierz swój darmowy bonus !