

Zapominając na chwilę o rywalizacji polskich drużyn w europejskich pucharach i trzymając za nie kciuki przed spotkaniami rewanżowymi, kibice polskiej piłki ligowej będą mogli wrócić do polskiej Ekstraklasy. Oto w piątek wznowione zostaną rozgrywki ligowe!
Na inaugurację ŁKS podejmie Polonię Warszawa, zaś Lech Poznań zagra z GKSem Bełchatów. O drugim z tych spotkań pisaliśmy już w środę, wspólnie przyjrzyjmy się więc rywalizacji w Łodzi.
ŁKS długo walczył o powrót do Ekstraklasy i kiedy to się udało, to wiele znaków na niebie wskazuje że szybko się z nią pożegna. W klubowej kasie brakuje gotówki, a same zaangażowanie miasta w ratunek klubu nie wystarcza. Niewiele zabrakło, aby ŁKS zgłosił wniosek o upadłość jeszcze w trakcie przerwy zimowej, a piłkarzom zezwolono na poszukiwanie nowych klubów. Łodzianie przetrwali i szukają kolejnych sposób na wyjście na prostą.
Bynajmniej nie sportowych. Z ŁKSem pożegnali się najlepiej opłacani i chyba dający największą wartość dodaną gracze, jak i trener Tarasiewicz. W Łodzi testowano mnóstwo graczy z kartą na ręku, z Gancarczykiem (wcześniej Lech Poznań) i Bartłomiejem Grzelakiem (wcześniej Grecja i Legia) na czele. Może nie są na najniższym miejscu w lidze, jednak wobec takiej polityki kadrowej wyrastają na głównego faworyta do spadku obok Cracovii.
Piątkowe spotkanie da odpowiedź na to, czego należy spodziewać się do ŁKSie ? drużynie nazywanej od wielu sezonów ?rycerzami wiosny? ze względu na dużo lepszą postawę drużyny w rundzie rewanżowej.
Tymczasem w Łodzi zamelduje się Polonia Warszawa. Wobec wpadek innych faworytów Czarne Koszule szybko doskoczyły do czołówki tabeli i po raz pierwszy od wiele lat faktycznie mogą z pełną świadomością nazywać się 4 siłą ligi. Aktualne miejsce Polonii ? 4- nie jest przypadkowe. Choć wokół zespołu najwięcej szumu robi oczywiście jej właściciel insynuując mediom, iż prowadzi negocjacje o sprowadzenie na Konwiktorską Brożka i Jelenia, by ci odnaleźli formę na Euro 2012. Wygrana Czarnych Koszul w piątek jest obowiązkiem, jeżeli myślą o realne włączenie się do wyścigu o tytuł mistrzowski. Podobnie jak Lecha nad GKSem. Ale czy Rycerze Wiosny pozwolą na to rywali?
Kurs na ŁKS wynosi 5.00, remis jest wyceniany po 3.40 zaś za wygraną Polonii Bwin płaci 1.70