

W piątek wznowi rozgrywki piłkarska Ekstraklasa. Do rozegrania zostało zaledwie 5 kolejek, stąd osiąganie dobrych rezultatów jest teraz niezwykle ważne. Zgodnie z terminarzem rozgrywek, Bełchatów podejmie Jagiellonię, zaś Korona będzie gościła u siebie Zagłębie.
Szczególnie interesująco zapowiada się to drugie spotkanie, zmierzą się w nim bowiem zespoły notujące ostatnio bardzo dobre wyniki.
Korona jest uważana za rewelację rundy wiosennej bieżącego sezonu Ekstraklasy. Dość powiedzieć, że na wiosnę tylko raz poczuła gorycz porażki ? przed 2 tygodniami przegrała w Zabrzu 2-0. Nie licząc remisu w ostatnim spotkaniu z Lechem notowała jednak same zwycięstwa, co szybko wywindowało Koronę na pozycję tuż za podium Ekstraklasy. W aktualnej sytuacji Kielczanie mają realne szanse na zajęcie miejsce premiującego udziałem w europejskich pucharach. Ze względu na korzystne rozstrzygnięcia w Pucharze Polski, prawdopodobnie i 4 miejsce w Ekstraklasie będzie oznaczało drogę otwartą do Europy.
Wspomnianą drogę mogła już sobie prawie na pewno otworzyć podczas zeszłotygodniowego spotkania z Lechem. Korona prowadziła u siebie 2-0 z Kolejorzem, stosując typowy dla niej wysoki pressing i po raz kolejny odznaczając się dużą agresją w grze, nieraz na pograniczu faulu. Lech zdobył jednak kontaktową bramkę po kapitalnym strzale Toneva, a remis goście uratowali w doliczonym czasie gry.
Tydzień wcześniej Korona przegrała w Zabrzu, jednak w naszej ocenie zdobycie zaledwie 1 oczka w 2 spotkaniach nie oznacza w przypadku Kielczan spadku dyspozycji. Remis z Lechem był dość szczęśliwy, zaś przegrana w Zabrzu można uznać za typowy przypadek (choć Górnik przywykł do osiągania dobrych rezultatów u siebie z czołówką Ekstraklasy). Jeżeli Korona chce wrócić do wyścigu o europejskie puchary, w piątek musi wygrać.
Rywalem Kielczan będzie drużyna Zagłębia Lubin, które ostatnio zaczęło osiągać dobre rezultaty. Już wcześniej wskazywaliśmy na poprawę gry Miedziowych pod wodzą czeskiego szkoleniowca, która dopiero teraz ma realne odzwierciedlenie na murawie. Nie mniej jednak ostatnia seria zwycięstw była notowana raczej przeciwko średniakom ligowym i nie spodziewamy się, aby Zagłębie powalczył w Kielcach o komplet punktów. Lubinianie mają wprawdzie w swoich szeregach wiele rozpoznawalnych nazwisk, jednak na wyjazdach w tym sezonie nie prezentują się zbyt okazale. A Korona nie licząc wpadki z Lechem na wiosnę zaliczyła komplet zwycięstw na swoim obiekcie.
Czy dołoży kolejną wygraną nad Zagłębiem?
Kurs na Koronę wynosi 1.91, remis jest wyceniany po 3.20, zaś za wygraną Zagłębia Bwin płaci 4.10.
Już teraz otwórz konto na Bwin i odbierz swój darmowy bonus!