O ile w piątek nie będziemy świadkami walki drużyn bezpośrednio zainteresowanych mistrzostwem Polski, to sytuacja ta diametralnie zmieni się w sobotę. Jutro na murawie pojawią się bowiem jedenastki Legii, Polonii i Wisły Kraków.
Poloniście pojadą do Bełchatowa na mecz z GKSem, Wojskowi podejmą u siebie ŁKS, zaś Wisła stawi się u przyjaciół z Lechii Gdańsk.
Bukmacherzy jak i większość obserwatorów nie spodziewają się większych emocji w drugim ze spotkań. Legia powinna łatwo ograć ŁKS i potwierdzić swoje aspiracje mistrzowskie. Stołeczni wprawdzie odpadli z pucharów europejskich, jednak pozostawili zupełnie przyzwoite po sobie wspomnienia. Sporting miał zmieść z powierzchni ziemi Polaków, tymczasem Ci byli blisko niespodzianki w spotkaniu u siebie. Wygrana przed tygodniem we Wrocławiu tylko potwierdza słowa, iż dyspozycja Legii zwyżkuje. A sobotnie zwycięstwo dodatkowo może potwierdzać statystyka ? ŁKS wyraźnie leży Legionistom, którzy wszystkie spotkania od 2007 na swoim obiekcie zawsze wygrywali. Sensacją byłoby inne rozstrzygnięcie w sobotę.
Dużą niewiadomą jest, jak w swoim spotkaniu zaprezentuje się Wisła. Krakowian do spotkania przeciw Lechii poprowadzi nowy trener Probierz, który jednak raczej w ciągu 2 dni cudów nie wymyśli. Zapewne zagrają Ci, co grali u trenera Moskala, a samo spotkanie będzie okazją do weryfikacji przydatności poszczególnych graczy. Tym samym Lechia będzie udziałem swoistego eksperymentu, co może wykorzystać. Wisła przecież ma fatalny początek sezonu: remis z czerwoną latarnią tabeli Zagłębie i porażka u siebie z Koroną. Gdańszczanie prezentują się jednak jeszcze gorzej. Wprawdzie w 2 ostatnich spotkaniach zdobyli więcej punktów od Krakowian (remis z Cracovią i ŁKSem), jednak w ostatnim spotkaniu pokusili się na nie lada wyczyn, nie oddając nawet jednego celnego strzału na bramkę rywali. Trudno w takiej sytuacji liczyć na pozytywne rozstrzygnięcie spotkania z Wisłą.
W ostatnim sobotnim spotkaniu również trudno doszukać się faworyta. Po wpadkach czołówki i wygranej Polonii w Łodzi wydawało się, że Czarne Koszule realnie powalczą o tytuł mistrzowski w bieżącym sezonie. Porażka przed tygodniem u siebie z Widzewem diametralnie zmieniła oczekiwania obserwatorów i tylko wygrana w Bełchatowie może to zmienić. A ta wcale nie jest taka pewna ? w ostatnich 4 spotkaniach to GKS 3 razy schodził z boiska jako zwycięzca.
Jaki wynikami zakończy się sobotnia rywalizacja w Ekstraklasie?
Kurs na Bełchatów 3.10 wynosi, remis jest wyceniany po 3.00, zaś za wygraną Polonii Bwin płaci 2.35
Kurs na Legii 1.26 wynosi, remis jest wyceniany po 5.25, zaś za wygraną ŁKS Bwin płaci 10.50
Kurs na Lechię wynosi 3.40, remis jest wyceniany po 3.00, zaś za wygraną Wisły Bwin płaci 2.20
Już teraz otwórz konto na Bwin i odbierz swój darmowy bonus!
