

W sobotę zostaną rozegrane następne spotkania 13. Kolejki polskiej Ekstraklasy, a wśród nich kolejne derby. Po Derbach Polski, w których Lech zremisował z Legią, czas na Derby Krakowa.
Zgodnie z terminarzem rozgrywek, w sobotę Cracovia podejmie Mistrza Polski Wisłę Kraków.
Nie trzeba wspominać, iż kibice obu zespołów nie darzą się większą sympatią. Jeszcze w tym roku w mediach głośno było o zamieszkach kibolskich i morderstwie jednego z liderów Cracovii ? ?Człowiek?. Także na boisku zespoły mają sobie co wypominać. Przed 2 laty Wisła straciła szansę na obronę tytułu mistrzowskiego po remisie, który zanotowała właśnie w spotkaniu z Cracovią.
Na podstawie powyższego łatwo zauważyć, iż atmosfery przedmeczowej naprawdę nie ma co już podgrzewać, bowiem w sobotę będzie na pewno bardzo gorąco.
Co roku nie zmienia się tylko jedno, tj. sytuacja obu zespołów. Cracovia od 3 lat dzielnie walczy o utrzymanie w Ekstraklasie mimo corocznych zapowiedzi o podjęciu rękawicy w wyścigu o europejskie puchary. Wygląda na to, że sytuacja nie zmieni się i w bieżącym sezonie. Cracovia po 12 spotkaniach ma na koncie zaledwie 6 oczek, zaledwie 2 mniej niż przed rokiem po 15 spotkaniach, gdy rundę jesienną uznano za najgorszą z możliwych w wykonaniu Krakowian.
Ani w grze ani w kadrze zespołu nie widać jednać przesłanek, które miałyby wskazywać na poprawę sytuacji Cracovii w tabeli. Nie trafia jeden z najlepszych napastników poprzedniego sezonu Niedzielan, nie wyklarował się też nowy lider środka pola po odejściu Mateusza Klicha.
O zupełnie inne cele walczy za to krakowska Wisła. Mistrz Polski wrócił w zeszłym sezonie na szczyt, lecz nie wykonał plany, jakim miał być awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Zyskali jednak prawo gry w Lidze Europejskiej, gdzie jednak nie prezentują się zbyt okazale.
W rozgrywkach ligowych znajdują się w górnej części tabeli, jednak nie wygrywają już tak przekonywująco. Wygrali wprawdzie z Jagą i ŁKSem, jednak przy wyraźnej pomocy sędziego. Skompromitowali się w ostatniej kolejce, ulegając na własnym obiekcie beniaminkowi rozgrywek z Podbeskidzia.
Już nawet trener Maaskant nie robi dobrego uśmiechu do złej gry. Wisła potrzebuje zwycięstwa i to najlepiej bardzo przekonywującego. Może sobie podwójnie poprawić nastrój wygrywając dodatkowo z odwiecznym rywalem z Krakowa. Czy powiedzie się jej ta sztuka?
Kurs na Cracovię wynosi 3.30, remis jest wyceniany po 3.30, zaś za wygraną Wisły Bwin płaci.2.10
Już teraz otwórz konto na Bwin i odbierz swój darmowy bonus!