

Ukraińcom nie zrobiła dobrze przeprowadzka do Doniecka. Przegrali pewnie z Francuzami, i dziś są w analogicznej sytuacji do tej, jaką biało-czerwoni mieli przed meczem z Czechami, czyli zwycięstwo nad dzisiejszym rywalem daje im awans. I tu się pojawia problem, bo żeby wygrać, wbrew temu, co myśli Franciszek Smuga, trzeba zaatakować i się odsłonić, a przeciwko Anglikom to samobójstwo. Anglicy zawsze chcą atakować, do ostatniej minuty, tak ich wychowała rodzima liga, którą rzadko opuszczają. Może kiepsko im to wychodzi przeciwko ekipom dobrym technicznie / silnym w destrukcji, przez co od 1966 roku nic nie wygrali, ale na słabych Ukraińców to zdecydowanie wystarczy.
Szczególnie, że do składu wraca gwiazda Synów Albionu, Wayne Rooney. On zawsze absorbuje uwagę kilku obrońców, dzięki czemu wybitni angielscy skrzydłowi będą mieć więcej miejsca na przeprowadzanie składnych akcji.
Po Ukraińcach trudno spodziewać się wielkiej piłki. Wygrali dzięki sporemu szczęściu ze Szwecją, i nie mieli szans z Francuzami. Szewczenko udowodnił, że jest wielkim piłkarzem, ale w pojedynkę nie zdoła wygrać meczu. Niestety jego koledzy z kadry bardzo wyraźnie odbiegają od niego poziomem? Należy się więc spodziewać pewnego zwycięstwa ekipy Roya Hodgsona.
W drugim spotkaniu Francuzi zagrają na kijowskim stadionie ze Szwedami. Faworyt wydaje się być tylko jeden (co widać po kursach oferowanych przez bukmacherów), gdyż Francuzi się prezentują znacznie i mają szanse zajść wysoko na tych mistrzostwach, a Szwedzi po końcowym gwizdku lecą do Sztokholmu? Ale jedna rzecz jest niepokojąca. Francuzom remis daje w 100% pewny awans raczej z drugiego miejsca, a zwycięstwo zapewnia im pierwszą lokatę w grupie.
W tym pierwszym przypadku zmierzą się z Hiszpanami, a w drugim z Włochami. Po analizie możliwości, stylu gry i dotychczasowych wyników z tymi rywalami wydaje się, że Trójkolorowym bardziej pasowaliby ich sąsiedzi zza Pirenejów. Pojedynki ze świetnymi w destrukcji Włochami zawsze były ogromnie wycieńczającymi starciami, przeważnie kończącymi się serią jedenastek. Italia zawsze psuje graczom znad Sekwany całą ich koncepcję gry. Z kolei Hiszpanom Francuzi będą w stanie skutecznie odbierać piłkę, i ich wytrącać z rytmu. Ponadto, Szwedzi nie zremisowali od 22 meczów? Dlatego też lepiej wstrzymać się z graniem na Francuzów po tak lichym kursie.
Kurs na Anglię wynosi 2.00, remis jest wyceniany po 3.40, zaś za wygraną Ukraińców Bwin płaci 3.75.
Kurs na Szwecję wynosi 6.00, remis jest wyceniany po 3.90, zaś za wygraną Francuzów Bwin płaci 1.57
Już teraz otwórz konto na Bwin i odbierz swój darmowy bonus!