Jak na razie nieco lepiej prezentowali się mistrzowie Świata i Europy. Dość pewnie wygrali rywalizację w grupie C, a w ćwierćfinałach wykorzystali to, że Francuzi wyszli na murawę sparaliżowani ze strachu i La Furia Roja całkowicie kontrolowała przebieg meczu z Trójkolorowymi. Teraz czas na kolejnego rywala. A Portugalczycy nie pokazali szału na tym turnieju? Najpierw przegrany mecz z Niemcami, potem nie bez kłopotów wygrana z Duńczykami, a wyjście z grupy Ronaldo i spółka zapewnili sobie pokonując największe rozczarowanie turnieju ? Holandię, zaś w ćwierćfinale bezproblemowo wyeliminowali słabych Czechów.
Cała Portugalia liczy na Cristiano Ronaldo, i błysk jego geniuszu. Jeszcze nigdy w historii swoich występów na wielkich turniejach nie rozgrywał tak dobrych zawodów, i to właśnie on zapewnił swojej reprezentacji zwycięstwa nad Holandią i Czechami, i znajduje się na czele klasyfikacji najlepszych strzelców turnieju. Dzięki temu nie jest widoczny brak klasowego środkowego napastnika w Portugalii, co jest największą bolączką drużyny prowadzonej przez Paolo Bento. To od tego, czy as Realu Madryt stworzy sobie i wykorzysta jakąś okazję zależy to, czy Portugalczycy będą w stanie nawiązać walkę ze swoim jedynym sąsiadem.
A Hiszpanie to bardzo trudny przeciwnik. Świetny bramkarz, dobra obrona, genialna pomoc i jedynie problemy Del Bosque z napastnikiem nie czynią z tej ekipy zespołu idealnego. Nie zmienia to jednak faktu, że wielka siła w środku pola i mocna obrona wystarczają do grania tej znienawidzonej przez większość kibiców klepanki, i kontrolowania piłki i przebiegu spotkania. Dotychczas Hiszpanie nie musieli się nawet zbytnio przemęczać ? opór im stawiali jedynie Włosi, którzy byli blisko ich pokonania oraz Chorwaci, którzy mieli swoje szanse w spotkaniu przeciw obrońcom tytułu. Z kolei spotkania z Irlandią i Francją były rozgrywane na pół gwizdka, i Hiszpanie na pewno się nie przemęczali w ich trakcie.
Najbardziej prawdopodobny przebieg meczu będzie taki, że obie ekipy będą starały się zagrać na zero z tyłu: Hiszpanie będą grać swoją klepankę i kontrolować grę, a ich rywale będą liczyć na to, że Nani i Ronaldo urwą się hiszpańskim obrońcom, i coś ustrzelą. Pytanie tylko, czy Portugalczycy zagrają kolejny dobry mecz w destrukcji i zdołają powstrzymać swoich przeciwników przed strzeleniem bramki. Ekipa Del Bosque gdy gra bez napastnika traci dużą część swojej siły, i to jest szansa dla Portugalii. Z drugiej strony trudno się spodziewać, że bardzo dobrzy hiszpańscy defensorzy nie zdołają powstrzymać Naniego i Ronaldo?
Faworyt jest tylko jeden, są nim Hiszpanie, i tylko ich rażąca nieskuteczność z przodu i przebłysk geniuszu najdroższego piłkarza świata mogą ich powstrzymać o awansu do finału.
Kurs na Portugalię wynosi 4.33, remis jest wyceniany po 3.40, zaś za wygraną Hiszpanów Bwin płaci 1.80
Już teraz otwórz konto na Bwin i odbierz swój darmowy bonus!
