Ćwierćfinały czas rozpocząć. Już w środowy wieczór czekają nas dwie szalenie ciekawie zapowiadające się konfrontacje w powoli zbliżającym się ku końcowi turnieju Mistrzostw Europy Koszykarzy na Litwie.
Pierwsze spotkanie zaplanowano na godzinę 17.00, a na parkiet wybiegną reprezentacje Hiszpanii i Słowenii. Warto wspomnieć, że obie ekipy mierzyły się ze sobą w meczach sparingowych przed litewskim Eurobasketem. W Hiszpanii zdecydowanie wygrali „La Roja” pokonując Słoweńców dość wyraźnie 73:61 (16:14, 20:11, 19:17, 18:19). Obie ekipy mierzyły się ze sobą także na wcześniejszych imprezach dużej rangi. W rozgrywanych na tureckich parkietach MŚ ponownie lepsi okazali się podopieczni Sergio Scariolo. O zwycięstwie 97-80 nikt już jednak nie pamięta, gdyż Mistrzowie Europy zostali wyeliminowani z dalszej fazy turnieju przez Litwę i nie zdobyli nawet medalu. Podczas pamiętnego i szczególnie udanego dla Hiszpanii Eurobasketu w Polsce, aktualny ME również pokazał miejsce w szeregu Słoweńcom. Tym razem spotkanie było bardzo wyrównane i zakończyło się, zaledwie 6 punktowym zwycięstwem Hiszpanii. Jak będzie tym razem? Wydaje się, że Hiszpania gra z meczu na mecz coraz lepiej. Scariolo umiejętnie wdrażał poszczególnych zawodników do składu, szachując ich siłami. Hiszpania słabo zaczęła, ale mecze z Serbią, a w szczególności Francją pokazały, ile kroków przed czołowymi ekipami Starego Kontynentu są podopieczni Scariolo.
Jeszcze ciekawiej zapowiada się drugi dzisiejszy ćwierćfinał w którym zetrą się ze sobą Litwini i Macedończycy. Gospodarze turnieju są zdecydowanym faworytem tego meczu, ale Macedonią to póki co „czarny koń” na tych ME. Podopieczni Martina Dokuzovskiego na tym turnieju wygrali już z Grecją i bardzo mocną personalnie ekipą Słowenii. Jakby tego było mało, byli naprawdę blisko pokonania świetnie spisującej się na Eurobaskecie Rosji (61-63). Kto wygra wieczorne spotkanie? Wydaje się, że więcej argumentów mają Litwini. Rewelacyjnie grają podpory tej drużyny Kaukenas i Jasikevicius. Ponadto, młodzi gniewni w postaci Kalnietisa i Valenciunasa znaczny ciężar gry biorą na swoje barki. Macedonia to z kolei Bo McCalebb i… długo, długo nic. Jedyną alternatywą dla superszybkiego Amerykanina jest doświadczony gracz podkoszowy Pero Antić.Wydaje się, że indywidualne umiejętności, głębia składu i doświadczenie przemawiają za Litwą, ale z pewnością Macedonii lekceważyć nie można.
Kurs na Hiszpanię wynosi 1,07, zaś za wygraną Słowenii Betsson płaci 12,20.
Już teraz otwórz konto na Betsson i odbierz swój darmowy bonus!
